We wczorajszym spotkaniu ligowym z VfB Stuttgart, trener Vincent Kompany był zmuszony radzić sobie bez kontuzjowanego Joshuy Kimmicha.
Po tym jak Joshua Kimmich nabawił się kontuzji uda przed tygodniem w wygranym 4:0 starciu z Eintrachtem Frankfurt, niemiecki pomocnik był zmuszony zrobić sobie przerwę od gry w piłkę. Dlatego też opuścił on wczorajszy pojedynek z VfB Stuttgartem.
Początkowo prognozowano, że Jo będzie mógł zagrać z Bayerem 04 Leverkusen w najbliższą środę w Lidze Mistrzów. Niemniej jednak jak donosi „Sport Bild”, na ten moment wciąż nie ma pewności, czy Niemiec będzie gotowy na środowy ćwierćfinał.
Jak informuje dziennikarz Tobias Altschaeffl, będzie to wyścig z czasem, aby Kimmich wrócił na czas. Kapitan niemieckiej kadry narodowej dopiero co wznowił trening biegowy i najbliższe dni mogą okazać się kluczowe. Co do szans powrotu Joshuy na mecz z „Aptekarzami”, swoje zdanie wyraził w tym temacie trener Vincent Kompany.
− Nie powiedziałbym, że Joshua defintywnie opuści mecz z Bayerem. Wygląda to dobrze, on ciężko pracuje. Jeśli wszystko potoczy się tak, jak zakładamy, to Jo będzie z nami − powiedział Kompany.
− Nie sądzę, aby Joshua miał pauzować tak długo z powodu swoje kontuzji. To zmierza w dobrym kierunku − podsumował Vincent Kompany.
Komentarze