DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Kinhoefer: To nie była czerwona kartka!

fot. Photogenica

W swoim ostatnim pojedynku ligowym z Borussią M'Gladbach, Bayern Monachium został pokonany 2:3 i poniósł drugą porażkę w sezonie 2022/2023.

Niewykluczone jednak, że wynik mógł być zgoła odmienny gdyby nie fakt, że na początku spotkania z boiska wyrzucony został Dayot Upamecano. Wielu ekspertów nie ma wątpliwości, że decyzja Welza o wyrzuceniu Francuza była więcej niż kontrowersyjna.

REKLAMA

Na łamach niemieckiego tygodnika „Bild am Sonntag” swoje zdanie na ten temat wyraził były trener oraz ekspert sędziowski Thorsten Kinhoefer, który wyraźnie podkreślił, że defensor nie dopuścił się faulu i w żadnym wypadku nie zasługiwał na czerwony kartonik.

− To nie była w żadnym wypadku czerwona kartka. VAR powinien wysłać Tobiasa Welza do monitora. Kara jest zbyt wysoka, aby nie spojrzeć na tę sytuację ponownie – powiedział Kinhoefer.

− Oglądając powtórkę całej tej sytuacji można dostrzec, że Upamecano nie dopuścił się faulu. Piłka nożna to sport kontaktowy, a nie każdy kontakt to faul – podsumował Thorsten Kinhoefer.

Póki co nie pojawiły się żadne informacje, aby Niemiecki Związek Piłki Nożnej miał rozpocząć śledztwo w sprawie czerwonej kartki pokazanej przez Tobiasa Welza. Zamiast tego DFB wszczęło postępowanie ws. Juliana Nagelsmanna i jego ataku na skład sędziowski po meczu.

REKLAMA
Źródło: Bild.de
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...