Z okazji rozpoczętego obozu przygotowawczego do nowego sezonu nowy opiekun piłkarzy Bayernu spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej, na której poruszył parę kwestii.
Wydarzenie rozpoczęło się o godzinie piętnastej. Vincent Kompany miał okazję odpowiedzieć na kilka pytań zadanych przez przedstawicieli mediów.
Na temat potencjalnych kandydatów na sprzedaż i tego, co o nich sądzi Belg powiedział:
Sprzedawanie nie jest moją pracą. Jestem tutaj dla drużyny. Każdy zawodnik w zespole ma ogromny talent. Są to piłkarze, którzy w przeszłości odnosili sukcesy. Teraz chodzi o przyszłość, nie chcę rozmawiać o każdym piłkarzu z osobna. Nie jest to moim zamiarem. Chcę pracować z chłopakami. Mam wrażenie, że wszyscy wykazują ogromny głód. Nie będę wdawał się w szczegóły dotyczące każdego gracza, w przeciwnym razie rozmawialibyśmy przez cały wieczór.
Jeżeli chodzi o rolę, jaką przewiduje dla Joshuy Kimmicha, nowy szkoleniowiec oznajmił:
Rozumiem to pytanie, naprawdę. Ale moglibyśmy teraz przejść przez wszystkie nazwiska. Harry Kane, Musiala, co myślę o Goretzce. Moglibyśmy tak wymieniać przez cały wieczór. Ale nie jest to moim zamiarem. Grałem na takim poziomie i wiem, że nikt nigdy nie powiedział mi, że będę miał zagwarantowane miejsce w składzie, nawet gdy byłem kapitanem. Ci piłkarze przyzwyczajeni są do spełniania najwyższych standardów. Potrzebujemy każdego z nich. Jeśli chcesz rozmawiać o nazwiskach, całkowicie mijamy się z celem. To jest coś dla mediów.REKLAMA
Na temat stosowanego ustawienia trzydziestoośmiolatek stwierdził:
Myślę, że nie rozmawia się już o systemach. Bundesliga to bardzo, bardzo dobra liga i jest przykładem na to, jak elastyczni są trenerzy, a zawodnicy mogą grać w różnych systemach. Będzie to zależało od przeciwnika. Znamy profile naszych piłkarzy i ich najlepsze pozycje. Będziemy się tego trzymali tak bardzo, jak to tylko możliwe.
Natomiast “Mia San Mia” Vincent Kompany rozumie w następujący sposób:
Rozumiem to jako uczucie. Musimy wygrywać i świętować sukcesy, ale również musimy iść naprzód. Chodzi o klub, o kolejny krok - jak możemy stać się lepsi? Możemy być dumni z przeszłości, ale odnosimy sukcesy, ponieważ myślimy o przyszłości.
Kompany powiedział też o nieobecności Harry’ego Kane’a, Alphonso Daviesa, Dayota Upamecano i Kingsleya Comana podczas tournée po Korei Południowej:
Miejmy nadzieję, że wszyscy będą gotowi na pierwszy mecz pucharowy.
W taki sposób skwitował zaś kwestię nowych piłkarzy:
Mamy fantastyczną okazję, aby zbudować silną drużynę. Ważne jest, żeby jak najszybciej zintegrować nowych zawodników. Sprowadzamy tych piłkarzy, ponieważ jesteśmy całkowicie przekonani, że mogą odnieść takie same sukcesy, jak poprzedni gracze. To ważne, żeby wnieść tę ich energię do drużyny.REKLAMA
Kompany odniósł się także do pytania o wpływ Pepa Guardioli na jego osobę:
Jest jednym z najbardziej wyjątkowych, jeśli nie najbardziej wyjątkowym trenerem tej generacji. Ludzie tacy jak on zawsze wywierają wpływ na innych. Wiem, że to pytanie często będzie wracać, i mam ogromny szacunek do niego, ale dla mnie najważniejsze jest mówienie o moich pomysłach na futbol. Dopasowuję swoje idee do własnej osobowości. Wiele się można nauczyć od trenerów, których miałeś, ale także z innych doświadczeń. Oczywiście Pep Guardiola miał na mnie duży wpływ. Ważne jest jednak, aby podążać własną drogą.
Belg został zapytany o to, na jakich pozycjach Bayern potrzebuje wzmocnień:
W tym celu trzeba organizować konferencje prasowe z Maxem Eberlem i Christophem Freundem, nie mogę nic na ten temat powiedzieć. Tak samo będzie w przyszłości. Jestem ogniwem między piłkarzami a zarządem klubu, więc nie mogę się w tej kwestii wypowiadać.
Na koniec powiedział o kontakcie z piłkarzami, którzy jeszcze nie dołączyli do treningów:
Kontakt był. Przedstawiłem się krótko i zwięźle. Po prostu porozmawialiśmy, żeby wiedzieli, że mogą do mnie zadzwonić w każdej chwili. Teraz muszą się zrelaksować i cieszyć się wakacjami.
Komentarze