DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Konferencja: James, Robben i Boateng zostają w Monachium

fot.

Już jutro o 20:45 na Stadion an der Bremer Bruecke w Osnabrueck odbędzie się mecz drugiej rundy Pucharu Niemiec pomiędzy SV Roedinghausen a Bayernem Monachium.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej trener monachijczyków – Niko Kovac – odpowiadał na przeróżne pytania zgromadzonych na sali dziennikarzy. Jak zwykle nie mogło zabraknąć pytań o stan zdrowia poszczególnych zawodników czy spraw związanych z klubem.

REKLAMA

Co do sytuacji kadrowej pewnym jest, że chorwacki szkoleniowiec będzie musiał obejść się bez dwójki kontuzjowanych zawodników. Jak łatwo się domyślić mowa o takich piłkarzach jak Corentin Tolisso oraz Kingsley Coman.

To nie koniec osłabień kadry FCB, albowiem w Monachium zostanie jeszcze czwórka takich graczy jak Sven Ulreich, Jerome Boateng, Arjen Robben oraz James Rodriguez. Z kolei pod znakiem zapytania stoi występ dwójki kontuzjowanych ostatnio Leona Goretzki oraz Matsa Hummelsa.

James jest przeziębiony, z kolei Boateng boryka się z rozstrojem żołądka. Robben ma problemy mięśniowe. Żona Ulreicha wkrótce urodzi dziecko, więc cała czwórka znajdzie się poza kadrą. Pod znakiem zapytania stoi występ Matsa Hummelsa oraz Leona Goretzki – wyjawił trener FCB.

W dalszej części rozmowy z dziennikarzami 47-letni trener bawarskiego klubu odniósł się także do jutrzejszego starcia z SV Roedinghausen. Kovac zaznaczył, że gra z czwartoligowym zespołem wcale nie musi być spacerkiem. Celem monachijczyków jak zwykle jest zwycięstwo.

REKLAMA

Mierzymy się z zespołem grającym w czwartej lidze. To mecz pucharowy, więc nigdy nie jest łatwo, co też zostało potwierdzone w pierwszej rundzie. Oczywiście naszym celem jest zwycięstwo i awans do kolejnej rundy – mówił dalej Kovac.

W ostatnich trzech spotkaniach pokazaliśmy, że potrafimy się skoncentrować i chcemy to powtórzyć także jutro. Oczywiście, że zimą też chcemy rywalizować w rozgrywkach Pucharu Niemiec – dodał.

Jutrzejszego wieczora ważnym będzie, aby piłka cały czas byłą w ruchu. Musimy także grać wysokim pressingiem, tak aby nasi przeciwnicy nie mogli kreować jakichkolwiek okazji bramkowych – kontynuował Niko Kovac.

REKLAMA

Niewykluczone także, że w pojedynku z czwartoligowym zespołem z Nadrenii-Północnej Westfalii dojdzie do sporu zmian w wyjściowej jedenastce. Ze słów trenera dowiedzieliśmy, że szansę odpoczynku otrzyma Robert Lewandowski, Thiago oraz Joshua Kimmich.

Choć mistrzowie Niemiec wygrali trzy ostatnie mecze od momentu zakończenia drugiej przerwy reprezentacyjnej, to gra FCB nadal pozostawia wiele do życzenia. Zauważają to piłkarscy eksperci oraz prasa, która zarzuca „Bawarczykom" błędy w rozgrywaniu oraz niedokładność podań.

– Rozważaliśmy już co zrobimy. Będziemy się dziś przyglądać uważnie na treningu. Musimy przyjrzeć się Kimmichowi. Fizycznie znajduje się w topowej formie, podobnie zresztą jak Thiago i Lewy, ale chcemy dać im okazję do odpoczynku. Będę musiał zabrać ze sobą 3 lub 4 piłkarzy drugiej drużyny. Przepraszam Holgera Seitza – stwierdził Chorwat.

Powiedziałem po meczu z Mainz, że musimy grać dokładniej podaniami. Dostrzegliśmy już zresztą, że jeśli piłka jest wymieniana szybko i przestrzegamy naszych schematów gry w ofensywie, to możemy być niebezpieczni. Potrzebujemy tego jeszcze więcej – zauważył trener „Die Roten”.

Pod koniec konferencji prasowej, obecni na sali dziennikarze poprosili także byłego szkoleniowca Eintrachtu Frankfurt o kilka słów na temat starcia z Borussią Dortmund, które będzie miało miejsce 10 listopada. Warto nadmienić, iż na ten moment Bayern traci do liderów z BVB tylko dwa punkty.

REKLAMA

– Do tego meczu wciąż daleka droga. Nie możemy jeszcze zaprzątać sobie myśli tym pojedynkiem. Chcemy wygrać nasze trzy kolejne spotkania, zanim pojedziemy do Dortmundu. Traktuję Roedinghausen bardzo poważnie – podsumował Kovac.

 

Źródło: FCB.tv
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...