Mimo wcześniejszych spekulacji i doniesień transfer Alexisa Sancheza do Bayernu Monachium pozostawał nadal realny, jednakże ostatnia wypowiedź Uliego Hoenessa może sugerować zupełnie co innego.
Saga transferowa związana z Alexisem Sanchezem i jego domniemanym transferem ciągnie się już od bardzo długiego okresu czasu − chilijski pomocnik, który może także grać w ataku miał być wymarzonym transferem kibiców "Dumy Bawarii".
Uli Hoeness w ostatniej rozmowie ujawnił jednak, że do tej pory prezes klubu − Karl-Heinz Rummenigge − nie przyszedł do niego z tą sprawą, dlatego też temat transferu Sancheza nie jest "tak gorący".
− To nie ja jestem osobą operacyjną. Prezes Karl-Heinz Rummenigge nie przyszedł do mnie jeszcze w tej sprawie, dlatego temat Sancheza nie jest tak gorący − powiedział Uli Hoeness.
− Jeśli chcesz wygrać Ligę Mistrzów, to musimy inwestować, ale nie możemy być szaleni w wydatkach. Nie zapłacimy 100 milionów euro za Verrattiego, zaś 25 milionów euro na zarobki dla Sancheza są raczej niewykonalne − zakończył.
Czy słowa Uliego Hoenessa oznaczają tym samym, że to koniec marzeń o pozyskaniu Sancheza czy jednak istnieje wciąż szansa na to, że Chilijczyk dołączy do klubu ze stolicy Bawarii?
Komentarze