Dokładnie 2 lipca Bayern Monachium zaprezentuje swojego nowego trenera. Jak dobrze wiemy Juppa Heynckesa na ławce trenerskiej zastąpi Niko Kovac.
Podczas ostatniego swojego wywiadu chorwacki trener odniósł się między innymi do tematu odpadnięcia niemieckiej reprezentacji narodowej z mistrzostw Świata w Rosji. Kovac starał się wytłumaczyć głównie co było powodem katastrofy Niemiec na Mundialu.
– Jestem całkowicie zaskoczony, smutny a także nieco zdumiony. Byłoby błędem myśleć, że przyczyną odpadnięcia Niemiec jest tylko jeden powód – powiedział Niko Kovac.
– To co było mocną stroną Niemiec w 2014 roku to ich jedność oraz kolektywny futbol. W tym roku przyszło mi oglądać zespół indywidualności. Jedność w ogóle nie istniała, na boisku nie było komunikacji – mówił dalej.
– Nie może tak być, że bronią tylko obrońcy. To ryzykowne, pochłania czas i jest dla piłkarzy wyczerpujące. Bronienie się w piłce polega na współpracy całego zespołu, począwszy od napastników – dodał Chorwat.
Zdaniem nowego trenera Bayernu w grze mistrzów Świata z 2014 roku było zbyt wiele podań i posiadania piłki. Wbrew temu co pisze prasa na całym świecie, Niko jest przekonany, że Joachim Loew jest odpowiednim terenem, który może przeprowadzić zmianę pokoleniową w niemieckiej kadrze.
– W trzeciej strefie boiska ruch był zbyt mały, brakowało pomysłów. W ich grze wymieniano zbyt wiele piłek, zbyt bardzo chcieli zdominować swoich rywali posiadaniem. Brakowało zagrożenia w ataku – kontynuował Niko Kovac.
– Nadal widzę w Jogim Loewie odpowiedniego człowieka do przeprowadzenia wymiany pokoleniowej w kadrze. Udowodnił to w 2010 roku wprowadzając takich graczy jak Neuer, Oezil, Mueller itd., podbnie zresztą przed rokiem, kiedy jego młoda i dynamiczna jedenastka wygrała Puchar Konfederacji – zakończył.
Komentarze