Ekipa rekordowego mistrza Niemiec ma już sobą pierwszy mecz w ramach tak zwanego turnieju International Champions Cup 2018. W sobotę monachijczycy pokonali 3:1 Paris Saint-Germain.
Szczególnie z bardzo dobrej strony pokazało się kilku zawodników z juniorskich zespołów oraz z drużyny rezerw Bayernu – mowa między innymi o 17-letni holenderskim napastniku Zirkzee, czy 19-letnim środkowym pomocniku Paulu Willu.
Dobry mecz rozegrał także Renato Sanches, który nie może mówić raczej o zbyt udanym minionym sezonie w zespole Swansea City, gdzie też był wypożyczony. Portugalczyk już kilka tygodni temu powrócił do Monachium, gdzie intensywnie pracuje nad swoją formą.
Po meczu z paryskim klubem pod adresem 20-latka płynęło wiele ciepłych słów i pochwał – pod szczególnym wrażeniem gry swojego podopiecznego jest Niko Kovac, który w rozmowie dla "Sport1" oznajmił otwarcie, iż doskonale wie na co stać Renato.
– Znam go i wiem na co stać Renato. On nie zapomniał jak się gra w piłkę. W piłce jest jak w życiu, też potrzebujesz uznania i pewności siebie. Będziesz to wszystko miał, jeśli otrzymasz wsparcie od innych – powiedział Kovac.
Jeszcze nie tak dawno temu spekulowano, że 20-latek może opuścić stolicę Bawarii, lecz monachijczycy w żadnym wypadku nie mają zamiaru pozbywać się portugalskiego pomocnika, albowiem Kovac upatruje w Renato wielkiego zawodnika i traktuje odbudowę jego formy jako osobiste wyzwanie.
Komentarze