DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Lewy mógł w 2010 roku trafić do Genoi

fot.

Latem 2010 roku rozpoczęła się wielka przygoda Roberta Lewandowskiego z niemiecką piłką. Młody wówczas napastnik przeszedł z Lecha Poznań do Borussii Dortmund.

Dokładnie 1 lipca 2010 roku młody napastnik został kupiony przez Borussię Dortmund, która na konto Lecha Poznań przelała wtedy 4,75 miliona euro. Mimo wszystko kariera polskiego snajpera mogła potoczyć się zupełnie inaczej.

REKLAMA

W niedawnym wywiadzie dla Radio Sportivana temat Roberta Lewandowskiego wypowiedział się były już dyrektor sportowy klubu Genoa CFC – Stefano Kapozzuka – który zdradził, że 31-letni dziś strzelec „Gwiazdy Południa” był o krok od transferu do włoskiej Serie A.

Trener Gian Piero Gasperini znał Roberta bardzo dobrze. Ten transfer był już prawie sfinalizowany, umowa była gotowa. Brakowało tylko badań medycznych – powiedział były już dyrektor sportowy Genoi.

– Mimo wszystko nagle prezydent klubu zablokował ten transfer – podsumował Kapozzuka.

Każdy z nas doskonale wie już, jak dalej potoczyła się historia Roberta Lewandowskiego. Po czterech jakże owocnych latach spędzonych w Borussii Dortmund, „Lewy” trafił na Allianz Arenę, gdzie występuje do dziś. Jego dorobek od momentu transferu do Bayernu robi przeogromne wrażenie, w końcu mowa o następujących liczbach:

REKLAMA

275 spotkań
230 bramek i 52 asysty

Źródło: Radio Sportiva
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...