DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

"Lewy" pragnie wygrać Ligę Mistrzów

fot.

W poprzedniej części wywiadu dla "ESPN" najlepszy strzelec Bayernu Monachium mówił między innymi o plebiscycie Złotej Piłki czy trwającym obecnie sezonie.

W dalszej części wywiadu Robert Lewandowski podkreślił, że po wygraniu wielu trofeów na podwórku krajowym w Niemczech, Polak chciałby także odnieść sukces w Lidze Mistrzów.

REKLAMA

Najlepszy strzelec "Gwiazdy Południa" został również poproszony o wyjaśnienie nieudanego transferu do Premier League − w 2010 roku Lewandowski mógł trafić do Blackburn Rovers, lecz "szczęśliwie" erupcja islandzkiego wulkanu pokrzyżowała plany naszego rodaka.

Roberta pytano także o awans Polaków na Mundial w Rosji czy ukończone przez niego studia. Pierwszą część wywiadu znajdziecie pod tym linkiem.

Robert Lewandowski na temat…

marzenia wygrania Ligi Mistrzów: "Tak, po wielokrotnym wygraniu Bundesligi i Pucharu Niemiec, to musisz myśleć o innych trofeach. W zeszłym sezonie byliśmy zawiedzeni, gdyż wiedzieliśmy, że graliśmy dobrze, ale czasami w piłce kilka słabszych minut może sprawić, że odpadasz z Ligi Mistrzów."

REKLAMA

…nieudanego transferu dla Blackburn Rovers w 2010: "Nie mogłem lecieć do Blackburn z powodu erupcji wulkanu, ale chciałem się tam udać zobaczyć jak wygląda ten klub, gdyż nie wiedziałem wtedy jeszcze dokąd się udam. Nie mogłem tam pojechać, ale mimo wszystko Blackburn był moim drugim wyborem. Może jednak jeśli zobaczyłbym ten klub, stadion i wszystko, to być może byłby to mój pierwszy wybór. Dortmund był wtedy moim pierwszym wyborem, ale myślałem też o innych klubach i miałem inne opcje. Nigdy nie byłem w Blackburn, dlatego zawsze chciałem się tam udać, ale nie mogłem."

…szans Polaków na Mundialu w 2018 roku: "Ciężko powiedzieć, Polska ma na ten moment wielu dobrych zawodników. Czasami możemy grać naprawdę dobrze, mamy mnóstwo potencjału, ale zdajemy sobie sprawę, że jest wiele rzeczy, które możemy robić lepiej. Musimy poczekać i zobaczyć kogo wylosujemy w fazie grupowej, ale na Mundialu nigdy nie wiadomo - każdy mecz jest ważny."

…ukończonych studiów i motywacji: "Zacząłem to 10 lat temu, wykonując pierwsze kroki po szkole średniej. Jednakże po pierwszym roku, nie miałem zbyt wiele czasu na to. Dlatego potrzebowałem tyle czasu na ukończenie. Ale moja mama ciągle powtarzała mi: "Jeśli możesz to zrobić, to spróbuj ukończyć te studia" i wiedziałem, że krok po kroku jestem w stanie to zrobić. Teraz ukończyłem studia i jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ będę mógł powiedzieć swoim dzieciom, że ich tata nie tylko grał w piłkę, ale zrobił jeszcze coś takiego."

REKLAMA

 

Źródło: ESPN
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...