Po tym jak 16 maja wznowione zostały rozgrywki niemieckiej Bundesligi, w najbliższym czasie do rywalizacji powrócą również piłkarze w Hiszpanii, Anglii i Włoszech.
Od pewnego czasu spekuluje się, że puchary europejskie mają zostać dokończone w sierpniu, zaś pozostałe spotkania miałby się odbyć w formacie mini turnieju w jednym miejscu. Bardzo możliwe, że Stambuł nie będzie gospodarzem tegorocznego finału LM.
UEFA rozważa więc wybranie innego miejsca – jeśli wierzyć doniesieniom niemieckiego „TZ”, to gotowi do organizacji pozostałej części Champions League na własnym stadionie są monachijczycy. Jeden z dziennikarzy przyznał wprost, że nie było jeszcze oficjalnej prośby, ale bez względu na wszystko Allianz Arena byłaby w zasadzie natychmiast gotowa.
Mimo wszystko jak informuje niemiecki „Bild” swoja gotowość wyraża także Frankfurt – prezydent Niemieckiego Związku Piłki Nożnej, czyli Fritz Keller popiera aplikację frankfurtczyków. Ponadto mówi się również o chęci zgłoszenia się Rosjan i Portugalczyków.
Dziennikarze wspomnianego wyżej źródła podkreślają, że UEFA ustanowiła nowe ścisłe wytyczne dotyczące organizacji i lokalizacji turnieju. W związku z tym miasto-gospodarz musi przedstawić cztery stadiony w promieniu 100 kilometrów – tym samym mowa o Frankfurcie, Hoffenheim i Moguncji. Czwartym możliwym obiektem byłby ten w Wiesbaden.
Na czterech wspomnianych stadionach miałby się odbyć 4 ćwierćfinały, 2 półfinały oraz finał. Kwestią otwartą pozostaje podjęcie decyzji w tej sprawie przez władze UEFA. Pewnym jest, że koncept DFL i DFB, który okazał się bardzo dobry, może mieć decydujące znaczenie.
Komentarze