Choć sezon 2020/21 jeszcze się nie rozpoczął, to już niebawem, bo na początku września odbędzie się pierwsza przerwa reprezentacyjna od bardzo wielu miesięcy.
Jeśli mowa o francuskiej reprezentacji narodowej, to tym razem spośród wszystkich piłkarzy Bayernu Monachium z Francji, powołanie otrzymał tylko i wyłącznie defensor bawarskiego klubu, a będąc dokładniejszym Lucas Hernandez.
W przypadku pozostałych zawodników takich jak Benjamin Pavard, Kingsley Coman oraz Corentin Tolisso, selekcjoner Didier Deschamps postanowił dać im wolne, o czym też poinformował podczas konferencji prasowej.
– Ze strony Bayernu Monachium nie było żadnej presji. Jeśli Pavard, Tolisso i Coman nie znaleźli się w kadrze, to ma to związek z ich problemami po ostatnim meczu – powiedział Deschamps.
– Moje stanowisko zawsze jest takie same - nie podejmuję ryzyka i to ja zarządzam piłkarzami. Zdecydowałem się powołać Lucasa, ponieważ nie miał problemów – podsumował Francuz.
Jeśli mowa o mistrzach Świata z 2018 roku, to podczas pierwszej przerwy reprezentacyjnej w sezonie 2020/21 przyjdzie im zagrać w Lidze Narodów ze Szwecją (5.09) oraz Chorwacją (8.09).
Komentarze