DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Mai: Wiele zyskałem dzięki Kimmichowi

fot. Ł. Skwiot

Nie dalej jak dwa dni temu Bayern Monachium oficjalnie potwierdził, że Lukas Mai został wypożyczony do końca sezonu 2021/22 do zespołu Werderu Brema.

Po tym jak niemiecki stoper powrócił z SV Darmstadt, w ubiegły czwartek potwierdzono jego wypożyczenie do Werderu, gdzie Lukas ma pomóc nowym kolegom w powrocie do 1. Bundesligi. Ostatnio Mai udzielił swojego pierwszego wywiadu jako gracz bremeńczyków.

REKLAMA

21-latek poruszył między innymi kwestię trenowania z wieloma gwiazdami z Bayernu oraz podkreślił, że dzięki rozmowom i treningom z Kimmichem, bardzo wiele zyskał.

− W Bayernie sporo rozmawiałem z Jo Kimmichem. Kiedy został liderem, nadal był bardzo młody. Wiele dzięki niemu zyskałem. Moim zdaniem posiadanie w zespole nieprzyjemnych dla rywala zawodników jest ważne. Też staram się być takim graczem − powiedział Mai.

− Treningi z takimi zawodnikami wynoszą Cię dalej w Twoim rozwoju. To wyjątkowa grupa piłkarzy i jako młody piłkarz możesz tylko czerpać z tego same korzyści − mówił dalej.

W dalszej części rozmowy z dziennikarzem, Lukas Mai odniósł się również do swojego wypożyczenia do Werderu oraz swoich ambicji. Jak sam przyznał jest typem piłkarza, który lubi nie tylko dowodzić na boisku, ale i również chce nieustannie wygrywać.

REKLAMA

− Kiedy Werder dzwoni, nie musisz się zastanawiać dwa razy. To wielki klub z tradycjami, zaś ja uwielbiam takie kluby. Jestem głośnym piłkarzem, który lubi dowodzić na boisku. Taki też chcę być w Werderze − dodał.

− Rywale powinni się mnie bać, dlatego zawsze wyglądam na ponurego. Jestem bardzo zawziętym facetem, chcę wygrać każdy mecz. Niezależnie od tego, czy to gra planszowa, treningowa czy konkurencyjna. To wynika z ambicji − podsumował Lukas Mai.

 

REKLAMA
Źródło: Bild.de
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...