Po tym jak w ubiegłą niedzielę Bayern pokonał na wyjeździe Union Berlin, swój dorobek strzelecki w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi po raz kolejny poprawił Robert Lewandowski.
Mając na uwadze dotychczasowy sezon ligowy 2019/20, to najlepszy strzelec Bayernu w ostatnich latach do tej pory zdobył już 26 bramek. Na wynik ten Robert Lewandowski potrzebował zaledwie 24 spotkań (opuścił dwie kolejki).
W sezonie 1971/72 legendarny Gerd Mueller dokonał wielkiej rzeczy – jako zawodnik FCB zanotował w sumie 40 trafień, co jest absolutnym rekordem w historii Bundesligi. Ostatnio na temat możliwego wyrównania lub pobicia tego dokonania przez „Lewego” swoje zdanie wyraził Lothar Matthaeus.
− Polak powinien teraz strzelać 1,75 bramki na mecz. Jeśli ktoś może tego dokonać, to z pewnością jest to Robert Lewandowski – napisał legendarny Matthaeus.
− Nie można jednak zapominać, że Bayern nie będzie wygrywał wysoko każdego meczu. Czeka ich jeszcze wyjazd do Dortmundu, Leverkusen i Wolfsburgu. Ponadto podejmą u siebie Gladbach. Moim zdaniem Robert zbliży się do rekordu Gerda, ale zabraknie mu 1-2 goli – kontynuował.
Nawet jeśli Robertowi nie uda się pobić tego rekordu, to Lothar Matthaeus nie zamierza zmieniać swojego zdania. Niemiec po raz kolejny dał jasno do zrozumienia, że Lewandowski bez względu na wszystko jest dla niego najlepszą „9” na całym świecie.
− Lewandowski był i pozostanie najlepszą dziewiątką na całym świecie dla mnie. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości – podsumował Niemiec.
Komentarze