DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Matthaeus pod wrażeniem Kimmicha i Alaby

fot.

Przed czterema dniami (w ubiegły wtorek) Bayern Monachium poczynił wielki krok w drodze po obronę tytułu mistrzowskiego Niemiec po raz ósmy z rzędu.

Mistrzowie Niemiec pokonali na wyjeździe Borussię Dortmund 1:0 i powiększyli swoją przewagę nad rywalami z Zagłębia Ruhry do siedmiu punktów. Warto przypomnieć, że bramkę na wagę jakże cennego zwycięstwa zdobył Joshua Kimmich.

REKLAMA

Niedawno na temat środkowego pomocnika bawarskiego klubu wypowiedział się Lothar Matthaeus, który nie szczędził pochwał pod adresem 25-latka. Niemiec dał jasno do zrozumienia, że Kimmich jest typem zawodnika, który zawsze robi wielką różnicę na boisku.

‒ Kimmich pracuje nad sobą każdego dnia. Cenię go jako piłkarza nie tylko ze względu na jakość, ale i  jego koncentrację. Często obserwowałem go na rozgrzewkach przed meczem. Nie zwraca uwagi na otoczenie, jest w pełni skupiony, nie daje się rozproszyć i zawsze pracuje w 100% skoncentrowany, czy to na treningu, czy w trakcie meczu ‒ powiedział Matthaeus.

‒ Kimmich jest obecny nie tylko w ofensywie, ale i również w defensywie. To agresywny lider, odznacza się nie tylko umiejętnościami piłkarskimi, ale i również agresją, nie odpuszcza i bierze na siebie odpowiedzialność. To wyróżnia piłkarzy, którzy robią różnicę na boisku ‒ mówił dalej.

W trakcie dalszej rozmowy legendarny Matthaeus odniósł się także do Davida Alaby. Zdaniem byłego zawodnika, Austriak jest na ten moment najlepszym środkowym obrońcą w Bundeslidze. Ponadto Lothar uważa, że mimo doskonałej formy Muellera i Boatenga, temat ich powrotu do kadry narodowej jest już absolutnie zamknięty.

REKLAMA

‒ Stabilność w obronie FCB, to wielka zasługa Alaby. Spisuje się znakomicie i zawsze wykonuje swoją pracę w 100%. Ponadto genialnie rozgrywa piłkę, posiada osobowość, wykorzystuje swoją szybkość w akcjach i jest stoperem, którego z pewnością na początku sezonu nie brałbyś pod uwagę w FCB ‒ podsumował.

Źródło: Sport Bild
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...