Kim Min-jae to bez dwóch zdań wojownik i wielki charakter na boisku. Koreańczyk potwierdził to również w końcówce rundy jesiennej sezonu 2024/25.
Jak już informowaliśmy wcześniej, Koreańczyk w ostatnich tygodniach pierwszej części sezonu 2024/25 borykał się z pewnymi problemami kolana, ale Kim nie chciał żadnej przerwy w grze, dlatego też korzystając ze środków przeciwbólowych, dotrwał do samego końca, notując po drodze wiele świetnych występów.
W niedawnym wywiadzie, Min-jae odniósł się do tej sytuacji oraz podkreślił wprost, że musiał zacisnąć zęby i poradzić sobie.
− Po meczach międzynarodowych w listopadzie sprawdziłem listę spotkań, a było ich jeszcze osiem. Myślałem wtedy, by zacisnąć zęby i jakoś sobie poradzić – powiedział Min-jae.
− Na całe szczęście nie doznałem poważnej kontuzji, ale nacisk na kolano i stopę wydaje się powodować pewne problemy. Muszę więc teraz odpocząć i wykorzystać ten czas – dodał.
Kim Min-jae poproszono również o jego osobistą ocenę 2024 roku oraz swoich osobistych celów.
− Nie mogę jeszcze teraz tego wszystkiego dokładnie ocenić, ale wydaje mi się, że moja gra i występy były podobne do tych, z zeszłego roku – mówił dalej.
− W pierwszej połowie zeszłego sezonu szło mi dobrze, ale wraz ze wzrostem liczby spotkań na wiosnę, wszystko stało się trudniejsze. Dlatego to dla mnie bardzo ważne, aby dobrze się przygotować i odpocząć przed drugą połową sezonu – podsumował Kim Min-jae.
Komentarze