Simon Rolfes, dyrektor sportowy Bayeru Leverkusen, skomentował wypowiedź Thomasa Muellera przed nadchodzącym starciem z Bayernem w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Rolfes nie zgadza się z sugestią, że monachijczycy nie są faworytami.
Bayern i Bayer już wkrótce powalczą o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Po losowaniu Thomas Mueller ironicznie stwierdził, że to jego drużyna jest „absolutnym outsiderem” i że to Leverkusen jest „oczywistym faworytem”.
- Wystarczy posłuchać niemieckich ekspertów - skomentował Mueller.
Wypowiedź 35-latka skomentował dyrektor sportowy “Aptekarzy”, Simon Rolfes, który wydaje się być innego zdania.
- Thomas zawsze ma coś do powiedzenia, pamiętam to jeszcze z czasów gry w reprezentacji. Ale że Bayern nie jest faworytem w Lidze Mistrzów? To dla mnie nowość - powiedział przed dzisiejszym spotkaniem z Holstein Kiel.
Po dwóch remisach w lidze oraz zwycięstwie Bayeru 1-0 w Pucharze Niemiec, nadchodzące mecze w Lidze Mistrzów będą już czwartym i piątym starciem tych drużyn w tym sezonie. Rolfes nie ukrywa wiary w swój zespół.
- Wierzę, że nasza drużyna jest w stanie zdobywać wiele punktów i odnosić zwycięstwa. Mam 100 procent pewności, że mamy jakość i determinację, by tego dokonać.
Przypomnijmy, że Bayer Leverkusen pokonał dzisiaj na wyjeździe Holstein Kiel 2-0.
Komentarze