W lipcu 2019 roku do młodzieżówki Bayernu Monachium trafił utalentowany Jamal Musiala, który bardzo szybko przekonał trenerów i kierownictwo sportowe Campusu.
Młody pomocnik pracował bardzo ciężko, dzięki czemu szybko zapracował sobie na debiut w drugiej drużynie, a następnie w pierwszym zespole. Jeśli mowa o sezonie 2020/21, to Jamala Musialę należy bezsprzecznie uznać za największe odkrycie Bayernu. Nie tak dawno temu 18-latek udzielił obszernego wywiadu dla „DFB.de”, w którym odniósł się do swojego wyjazdu do Anglii i powrotu do Niemiec.
− Kiedy przeprowadziłem się z Niemiec do Anglii, było to szczególnie trudne. Nie znałem języka i nie miałem na początku żadnych przyjaciół. Piłka bardzo pomogła mi się zintegrować, wszyscy rozumieją uniwersalny język futbolu. Sytuacja poprawiła się po kilku miesiącach, kiedy zacząłem lepiej rozumieć angielski – powiedział Musiala.
− Powrót do Niemiec był łatwiejszy, nawet jeśli mój niemiecki nie jest idealny. Byłem jednak starszy, dobrze znałem kraj i miałem już tutaj przyjaciół. To wszystko pomogło mi szybko odnaleźć się w Niemczech – mówił dalej.
W tej samej rozmowie z dziennikarzem, młody pomocnik bawarskiego klubu odniósł się również do początków swojej kariery i gry dla TSV Lehnerz w Fuldzie, gdzie 18-latek cieszy się dużą popularnością.
− Moja mama nadal utrzymuje kontakty z tamtejszymi ludźmi. Ja również, ale już nie tak często, ponieważ często podróżuję z powodu futbolu. Słyszałem jednak o tym, jak ludzie w Fuldzie mnie wspierają, co jest naprawdę miłe – dodał 18-latek.
REKLAMA
− Poznałem wielu przyjaciół, gdy tam byłem, ale niestety te przyjaźnie nie są już tak bliskie. Z Fuldą i grą w TSV Lehnerz mam jednak tylko pozytywne wspomnienia. Graliśmy dużo w piłkę i dobrze się bawiliśmy, czy to w klubie, czy na zewnątrz na ulicy – podsumował Jamal Musiala.
Komentarze