DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Nagelsmann: Stać nas na więcej

fot.

W ubiegłą sobotę Bayern Monachium rozegrał czwarte spotkanie w ramach nowego sezonu niemieckiej Bundesligi. Tym razem rywalem FCB była ekipa RB Lipsk.

Zespół rekordowego mistrza Niemiec pokazał się z bardzo dobrej strony i odniósł w pełni zasłużone zwycięstwo, gromiąc RB Lipsk 4:1. Mimo okazalej wygranej, nie wszyscy byli zadowoleni z gry FCB, a zwłaszcza Julian Nagelsmann, który jest świadom, że monachijczyków stać na znacznie więcej.

REKLAMA

34-letni szkoleniowiec Bayernu odniósł się również do występu Leroya Sane oraz Jamala Musiali, który po raz kolejny zanotował bardzo dobry występ i zaliczył udział przy dwóch bramkach (gol i asysta).

Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze miał do powiedzenia trener bawarskiego klubu, to poniżej znajdziecie fragmenty jego wypowiedzi. Zachęcamy wszystkich chętnych do lektury,

Julian Nagelsmann na temat:

…Leroya Sane:

„…Kiedy gra na prawej stronie, to ma tylko jedno rozwiązanie. Kiedy gra na lewej stronie, ma o wiele więcej głębi w swojej grze, więc to bardziej mu odpowiada. Pokazał to również podczas zgrupowania niemieckiej reprezentacji.”

…gwizdów:

„…To nie było zaskakujące, to w sumie normalne. To część futbolu.”

REKLAMA

…Suele na ławce:

„…Mamy różne możliwości w składzie. Myślimy już o Barcelonie, choć dziś liczył się Lipsk. W osobie Benjiego i Lucasa mamy dwóch kolejnych zawodników, którzy wrócili do akcji.”

…wygranej z RBL:

„…Jesteśmy bardzo zadowoleni z wygranej, również siedem punktów przewagi nad RBL jest ważne, ponieważ znamy ich jakość i z pewnością będą zdobywać punkty w trakcie sezonu.”

…Jamala Musiali:

„…Jest wyjątkowy pod względem umiejętności i charakteru. On po prostu lubi grać w piłkę. Gra beztrosko i bardzo nam pomaga swoimi umiejętnościami.”

REKLAMA

…powrotu do Lipska:

„…Dobrze się tu czułem. Wcale nie byliśmy o tyle lepsi, o ile sugerowałby to wynik. W niektórych sytuacjach było bardzo gorączkowo. Oczywiście, że stać nas na więcej, nie wszystko było dziś dobre.”

Źródło: Sky.de
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...