Robert Lewandowski powiedział jasno w ostatnim wywiadzie, że Bayern nie jest drużyną mięczaków. Od momentu zdobycia 25 tytułu Mistrza Niemiec Bawarczycy z Pepem Guardiolą na czele są cały czas krytykowani. Po porażce 2:1 z Freiburgiem Dieter Schatzschneider nazwał Bayern "drużyną mięczaków" i zarzucił brak zaangażowania i starań by wygrać mecz.
Z ostatnimi zarzutami jakie spadają na Bayern jak i ich szkoleniowca nie zgadza się Robert Lewandowski. Polak postanowił odpowiedzieć Schatzschneiderowi (były napastnik Hannoveru 96): "Hannover doświadcza obecnie dużo stresu," powiedział Lewy dla Bilda. "Teraz obawiają się spadku co mogło zdenerwować Schatzschneidera".
"Ale nie, nie jesteśmy drużyną mięczaków, jesteśmy drużyną mistrzów! W meczu z Freiburgem grałem nosząc maskę, Manuel grał z urazem kostki - dlatego twierdzenie, że nie staraliśmy się jest zwyczajnie niesprawiedliwym oskarżeniem," powiedział Lewandowski.
Polak wypowiedział się również na temat ostatniego zdarzenia z Boatengiem jakie miało miejsce na treningu Bawarczyków. "Chciał wygrać walkę o piłkę, tak samo jak ja. Następnie nastąpiło starcie po próbie walki o piłkę. Ale to nie było nic złośliwego. Problemy nie rozwiążą się same jeśli będziesz stał cicho i będziesz ignorował je. Dlatego też wyraziliśmy swoje zdanie, zaś po pięciu minutach wszystko wróciło między nami do normy," zakończył Lewy.
Komentarze