Wydawać się mogło, że Bayern ma już za sobą niedawny alarm koronawirusowy, ale w ostatnich dniach w zespole rekordowego mistrza Niemiec przybyło aż 10 zakażonych piłkarzy i członków sztabu...
Wczorajszego późnego popołudnia monachijczycy potwierdzili, że pozytywne wyniki na obecność koronawirusa w swoich organizmach otrzymali Lucas Hernandez oraz Tanguy Nianzou, którzy automatycznie zostali poddani domowej izolacji.
Jakby tego było mało, to niejasne wyniki otrzymali Dayot Upamecano, Leroy Sane oraz Josip Stanisic. Dlatego też dziś nad ranem cała trójka zjawiła się przy Saebener Strasse, gdzie ponownie przeprowadzono u nich testy PCR.
Wyniki powinny być znane jeszcze dzisiejszego popołudnia. Jeśli wszystko zakończy się dobrze, to zawodnicy będą mogli wrócić do treningów – dzisiejsze zajęcia zostały nawet przełożone z 11:00 na 14:00, aby cała trójka w razie negatywnych wyników, mogła wziąć udział w sesji.
Kathleen Krueger również zagrożona kwarantanną?
Niemiecki „Bild” donosi, że szefowa drużyny, czyli Kathleen Krueger również otrzymała wczoraj niejasny wynik, dlatego też nad ranem wykonano u niej powtórny test.
To nie koniec zmartwień FCB, albowiem trzech fizjoterapeutów, u których także podejrzewa się zakażenie, zostało dziś ponownie przebadanych. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że po wczorajszych pozytywnych przypadkach, nikt więcej nie będzie musiał już poddawać się izolacji.
Komentarze