Wraz z nowym trenerem dla rezerw FC Bayernu ma się pojawić również nowy ośrodek szkoleniowy dla tych najmłodszych piłkarzy.
„Na Sabener Strasse jest za ciasno” - mówi Karl-Heinz Rummenigge „pękamy w szwach. Mamy zespoły w rocznikach od U8 do U21, ale tylko cztery boiska i jedną halę dla wszystkich”.Rozbudowa Sabener Strasse nie wchodzi w grę i dlatego poszukano alternatywy.
FC Bayern kupił działkę na północy Monachium i tam ma powstać nowy ośrodek – mówi się tutaj o ośmiu boiskach oraz jednej hali. „Przy odrobinie dobrej woli miasta, której do tego przedsięwzięcia potrzebujemy – wszystko może się udać jak zaplanowano” – uważa Rummenigge, ale od razu dodaje „to nie będzie żadna szybka historia, która powstanie w 12 miesięcy”. Celem ostatecznym jest to, aby na Sabener Strasse trenował tylko pierwszy zespół Bawarczyków.
Za przykład ma tutaj posłużyć FC Barcelona, w której kuźni talentów ‘La Masia’ ukształtowano takich piłkarzy jak Xavi czy Iniesta. Scholl nie tak dawno był tam i wszystko obserwował dokładnie. „On był zachwycony tym co tam zobaczył” – stwierdza Rummenigge, który chce także kształtować od samego początku przyszłe gwiazdy Bawarczyków. „Dlatego też oczywiste jest aby ci młodzi piłkarze mieli profesjonalne otocznie i wsparcie. Obecnie w całej Europie największe kluby próbują tak działać, a można powiedzieć, że zaczęło się to w Bundeslidze”. Wszystko zaczęło się w 2000 roku po fatalnym występie reprezentacji Niemiec na Mistrzostwach Europy. Wtedy zdecydowano się zainwestować w rozwój młodych piłkarzy na nieznaną do tej pory skalę. Bawarczycy liderowali temu przedsięwzięciu – obecnie bardzo nowoczesną infrastrukturę do promowania młodych talentów można znaleźć również w Stuttgarcie czy Hoffenheim. Pozostałe kluby też nie zostają w tyle.
We Włoszech fundusze na transfery też się kończą i dlatego powoli buduje się podobny system kreowania piłkarzy, do tego jaki jestem w Niemczech.
W ostatnich 15 latach FC Bayern wypuścił na rynek piłkarski 85 profesjonalnych piłkarzy! – „taką statystyką nie może pochwalić się żaden inny klub” – mówi Rummenigge. Wszystko wskazuje na to, że liczby te będą nadal rosnąć: „Emre Can, Patrick Weihrauch, Pierre-Emile Hojbjerg to zawodnicy, którzy sa o krok od wielkiego przeskoku. Do tego dochodzi jeszcze trójka czy czwórka zawodników, którzy są równie blisko tego”.
Komentarze