Jakiś czas temu spekulowano, że Unia Europejskich Związków Piłkarskich, czyli UEFA rozmyśla nad wprowadzeniem nowych rozgrywek obok Ligi Mistrzów i Ligi Europy.
Jak się okazuje doniesienia prasowe były trafne – niemalże pewnym jest już to, że począwszy od sezonu 2021/2022 UEFA ma organizować nowe rozgrywki dla klubów z Europy.
Póki co nie wiadomo jeszcze zbyt wiele na temat formatu nowych rozgrywek, ale można się domyślać, że rozgrywki te będą skierowane dla zespołów, które nie zakwalifikują się do Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy.
Co więcej Liga Europy ma zostać ograniczona do 32 zespołów (obecnie jest ich 48). Według wstępnego projektu za trzy lata licząc wszystkie europejskie rozgrywki o trofea będzie rywalizować w sumie 96 drużyn z całej Europy.
Potwierdził to także Dariusz Mioduski (prezes Legii i wiceprzewodniczący ECA), który poinformował, że ostateczne decyzje dotyczące wprowadzenia nowych rozgrywek i zmniejszenia uczestników Ligi Europy zapadną w grudniu na posiedzeniu Komitetu Wykonawczego UEFA, po niezbędnych konsultacjach.
Hoeness o swoim następcy
Nie od dziś wiadomo, że prędzej czy później dojdzie do wyczekiwanej zmiany w zarządzie Bayernu Monachium. Mimo wszystko zarówno Karl-Heinz Rummenigge, jak i Uli Hoeness pragną pozostawić klub w odpowiednio dobrych rękach.
W jednym z ostatnich wywiadów na temat swojego następcy w zarządzie wypowiedział się obecny prezydent „Dumy Bawarii”. Zdaniem Hoenessa osoba, która go zastąpi na tak ważnym stanowisku musi znać się nie tylko na piłce nożnej, ale i również na koszykówce.
− Kiedy powiem dość, mój następca również musi interesować się koszykówka. Bayern nie jest tylko klubem piłkarskim. Posiadamy silną drużynę koszykówki i w przyszłości chcemy odegrać ważną rolę w Eurolidze – powiedział ostatnio Hoeness.
Komentarze