Utalentowany Josip Stanisic to bez dwóch zdań jeden ze zwycięzców ostatnich miesięcy w zespole rekordowego mistrza Niemiec i to nie tylko ze względu na regularne szanse.
Młody Chorwat co prawda zadebiutował już w poprzednim sezonie, ale na początku kampanii 2021/22 w wyniku kontuzji Benjamina Pavarda, defensor przez kilka tygodni pełnił pierwszoplanową rolę, po czym ustąpił miejsca swojemu francuskiemu koledze.
Niemniej jednak 21-latek nadal otrzymuje szanse i na ten moment może pochwalić się 12 rozegranymi spotkaniami dla pierwszej drużyny „Gwiazdy Południa” – spędził na boiskach łącznie 538 minut i zanotował w tym czasie jedną asystę.
Co więcej miesiąc temu Josip Stanisic świętował nawet swoje pierwsze powołanie do kadry narodowej Chorwacji, gdzie wystąpił w obu spotkaniach i pokazał się z dobrej strony. Ostatnio na jego temat w wywiadzie dla „Sportske novosti” wypowiedział się asystent selekcjonera i doskonale znany kibicom – Ivica Olic.
− Bardzo cieszymy się z powodu Stanisica, ponieważ jego pozycja od dawna stała u nas pod znakiem zapytania. Był odległy w naszych planach, bo grał w lidze tylko na początku sezonu, kiedy był potrzebny Nagelsmannowi – powiedział Olic.
− Oczywiście nie myśleliśmy dużo, jak tylko nadarzyła się okazja, to zadzwoniliśmy do niego. Cieszymy się, że mamy zawodnika na prawej stronie obrony, który może nam zawsze pomóc. Josko, Sosa, Juranovic i Stanisic to gracze, na których czekaliśmy – podsumował asystent Dalica.
REKLAMA
Dziś wieczorem Chorwaci w ramach eliminacji do Mundialu w 2022 roku zmierzą się z reprezentacją narodową Malty (początek o 20:45). Jeśli wierzyć doniesieniom prasowym z Chorwacji, to Stanisic ponownie powinien zagrać od samego początku w drużynie prowadzonej przez Zlatko Dalica.
Komentarze