DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Palhinha: Zwycięstwo dedykujemy Aleksowi

fot. vitaliivitleo / Photogenica

Joao Palhinha po dłuższym czasie otrzymał szansę gry niemal przez cały mecz. Wszystko z powodu urazu Aleksa Pavlovica, który już w 8. minucie gry musiał opuścić boisko.

Jak się później okazało, niemiecki pomocnik złamał obojczyk i mówi się, że może być poza grą aż 3 miesiące. To olbrzymi cios dla zawodnika, ale z drugiej strony otwiera szanse dla innych. Na pechu 20-latka mogą skorzystać chociażby Leon Goretzka, czy Joao Palhinha.

REKLAMA

Wczoraj to Portugalczyk zastąpił Pavlovica i po spotkaniu zapytany, co czuł w momencie wejścia na boisko, odpowiedział:

- W głowie miałem myśl o szansie, która się przede mną otworzyła. Miałem szczęście, że trener mnie wezwał. Byłem bardzo szczęśliwy, bo wiedziałem, że to dla mnie wielka szansa. To zwycięstwo dedykujemy Aleksowi. Szybkiego powrotu do zdrowia, mój przyjacielu!

Portugalczyk po tym jak dołączył w lecie z angielskiego Fulham, rozegrał tylko jedno spotkanie w Bundeslidze od pierwszych minut. Najpewniej w najbliższych tygodniach na stałe zagości w wyjściowej jedenastce ekipy Vincenta Koompany’ego.

- Dla mnie mnie najważniejsze było, aby zachować ten sam poziom skupienia i zaangażowania w pracę. To, że ostatnio nie grałem, nie oznacza, że robiłem coś źle. Po prostu tak nie uważam. Zawsze daję z siebie wszystko. Czasem wychodzi to dobrze, a czasem nie. Ale jestem tutaj po to, by walczyć o swoje szanse i osiągać takie dobre rzeczy, jak tego wieczoru - dodał Palhinha.

REKLAMA

Już w najbliższą środę Bayern zmierzy się na wyjeździe z FC Barceloną i wydaje się wielce prawdopodobne, że to właśnie 29-latek zagra od początku.


Źródło: TZ.de
admin

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...