DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Porażka Bayernu w pierwszym sparingu

fot.

Bayern Monachium ma już za sobą pierwsze spotkanie towarzyskie w ramach letniego tournee po Stanach Zjednoczonych. Rywalem monachijczyków był Arsenal.

Dziś nad ranem czasu europejskiego podopieczni Niko Kovaca ponieśli porażkę w swoim pierwszym sparingu w ramach przygotowań do nowego sezonu. Mistrzowie Niemiec polegli z Arsenal 2:1, zaś jedynego gola dla FCB zdobył w drugiej połowie nasz rodak Robert Lewandowski.

REKLAMA

Choć wiele wskazywało, że potyczka ta zakończy się remisem 1:1, to w samej końcówce „Kanonierzy” wykorzystali chwilę słabości defensywy bawarskiego klubu i zdobyli bramkę na wagę zwycięstwa. Gole dla londyńczyków zdobywali kolejno Poznanski (samobójcze trafienie) oraz Nketiah.

Zgodnie z zapowiedziami chorwackiego szkoleniowca „Bawarczycy” zagrali w obu połowach dwoma różnymi jedenastkami. Bayern spotkanie na Dignity Health Sports Park rozpoczął w następującym ustawieniu: Neuer w bramce, Kehl, Boateng, Martinez oraz Alaba w obronie. W pomocy wystąpili Ontuzans, Johansson, Arp i Tolisso, podczas gdy na szpicy zagrał Mueller.

Choć był to tylko sparing, to 26,704 widzów zgromadzonych na stadionie oglądało od samego początku wiele składnych i niebezpiecznych akcji z obu stron. Arsenal początkowo stwarzał większe zagrożenie, ale z minuty na minutę do głosu zaczęli dochodzić monachijczycy. Bliscy szczęścia byli między innymi Aubameyang, Oezil, Tolisso i Mueller, ale w każdym z tych przypadków dobrze spisywali się bramkarze obu drużyn.

Manuel Neuer i Bernd Leno bronili doskonale i nie dopuścili do utraty bramki w pierwszej połowie. Na drugą część pojedynku trener Kovac posłał w bój całkiem inną jedenastkę: Ulreich w bramce, Kimmich, Suele, Pavard oraz Poznanski w obronie. W środku pomocy zagrali Goretzka i Stiller, podczas gdy w ofensywie mogliśmy oglądać Gnabry’ego, Singha oraz Comana. Funkcję napastnika pełnił zaś Lewandowski.

REKLAMA

„Bawarczycy” zaczęli bardzo dobrze za sprawą uderzenia Leona Goretzki, jednakże chwilę później Poznanski nieszczęśliwie trafił do własnej bramki i Arsenal wyszedł na prowadzenie. Podopieczni Kovaca próbowali błyskawicznie odpowiedzieć, ale próby Gnabry’ego i Comana zostały obronione przez Emiliano Martineza.

W 71. minucie Serge dograł idealną piłkę wprost na głowę Lewandowskiego, który pięknym uderzeniem skierował futbolówkę do siatki „Kanonierów”. Mistrzowie Niemiec byli bardzo bliscy podwyższenia, ale koniec końców ostatnie słowo należało do londyńczyków, którzy w samej końcówce strzelili bramkę na wagę zwycięstwa.

REKLAMA

Klub ze stolicy Bawarii czeka teraz chwilowa przerwa od spotkań – do akcji monachijczycy wracają 21 lipca (czasu europejskiego), kiedy to przyjdzie im zagrać w Houston z Realem Madryt. Pełny letni terminarz FCB znajdziecie tutaj.

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...