Sezon 2017/18 zbliża się nieuchronnie ku końcowi. Podopieczni Juppa Heynckesa mają już za sobą serię morderczych angielskich tygodni, które ciągnęły się od długiego okresu.
Tym razem Robertowi Lewandowskiemu i spółce przyjdzie rozegrać ostatni mecz ligowy – rywalem klubu ze stolicy Bawarii będzie beniaminek, który zapewnił już sobie utrzymanie wiele kolejek temu, czyli VfB Stuttgart.
Miejscem starcia 34. kolejki pomiędzy Bayernem a VfB będzie Allianz Arena – będzie to także ostatni test przed finałem Pucharu Niemiec, który odbędzie się 19 maja na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Warto także nadmienić, iż dla Juppa Heynckesa będzie to ostatni mecz w karierze w rozgrywkach Bundesligi.
Mistrzowie Niemiec pragną utrzymać tempo i zwycięski marsz, dlatego też możemy spodziewać się raczej najmocniejszego składu „Bawarczyków”. Zawodnicy gigantów z Monachium niejednokrotnie podkreślali w ostatnich dniach, że pragną podejść do meczu w pełni skoncentrowani i wygrać go dla swojego trenera.
Choć faworytem „Derbów Południa” jest ekipa FCB, to Stuttgartu nie należy lekceważyć, tym bardziej, że VfB walczy o grę w europejskich pucharach. Na korzyść monachijczyków przemawia jednak fakt, że grają u siebie i to właśnie jutro otrzymają paterę mistrzowską – co może być lepszego niż świętowanie mistrzostwa Niemiec w otoczce zwycięstwa w derbach?
Bayern nie zawodzi
Tym razem mistrzowie Niemiec mieli znacznie więcej czasu na przygotowania do ostatniego meczu w Bundeslidze w tym sezonie, albowiem swój ostatni mecz zawodnikom „Gwiazdy Południa” przyszło grać ponad tydzień temu.
We wspomnianym pojedynku „Bawarczycy” mierzyli się w wyjazdowym pojedynku z pewną spadku Kolonią. Mimo goryczy spowodowanej odpadnięciem z Ligi Mistrzów, monachijczycy sprostali zadaniu i ograli zespół z Nadrenii-Północnej Westfalii 3:1, choć pierwsza połowa w wykonaniu FCB nie wyglądała zbyt dobrze.
– Po intensywnym pojedynku we wtorek nie było łatwo przestawić się na tryb gry w lidze. Kolonia spisała się dobrze i utrudniała nam życie. W drugiej połowie zagraliśmy futbol jaki chcieliśmy. Naszym celem jest teraz dublet, dlatego też to ważne, aby być skoncentrowanym przez cały czas – powiedział po meczu Heynckes.
Bramki dla „Dumy Bawarii” zdobywali kolejno James Rodriguez, Robert Lewandowski oraz Corentin Tolisso. Jedynego gola dla „Kozłów” zdobył… Niklas Suele, dla którego było to dokładnie trzecie trafienie samobójcze w tym sezonie ligowym – rosły stoper FCB wyrównał tym samym 30-letni rekord należący do legendy HSV – Manfred Kaltz, który również w jednym sezonie popisał się trzema samobójami.
#MiaSanMeister #FCBayern #MiaSanMia #KOEFCB pic.twitter.com/7YGidEl0tZ
— FC Bayern München (@FCBayern) 6 maja 2018
Ekipa rekordowego mistrza Niemiec radzi sobie bardzo dobrze w Bundeslidze – do tej pory Bayern wygrał 27 spotkań, trzykrotnie remisował oraz tyle samo razy musiał godzić się z porażką (tylko Hoffenheim, Gladbach i Lipsk byli w stanie ograć monachijczyków). Podopieczni „Don Juppa” mogą także pochwalić się najlepszą ofensywą (91 strzelonych) oraz najszczelniejszą defensywą w lidze (24 straconych bramek). Ogółem Mueller i spółka zdobyli już 84 punkty i mają 84 punkty i 24 oczka przewagi nad Schalke 04.
Ambicje Stuttgartu
VfB Stuttgart podobnie zresztą jak Hannover 96 jest beniaminkiem – mimo wszystko zespół z południa Niemiec może pochwalić się o wiele lepszą kampanią w tym sezonie. Niewykluczone nawet, iż w przyszłym sezonie zespół prowadzony przez Tayfuna Korkuta będzie grał w Lidze Europy.
Aby do tego doszło musi rzecz jasna dojść do spełnienia kilku warunków. Najważniejszym z nich jest pokonanie jutro Bayernu, co będzie piekielnie trudnym zdaniem, choć wcale nie jest to niemożliwe. W historii futbolu byliśmy już świadkami licznych niespodzianek, kiedy „Kopciuszek” zaskakiwał cały piłkarski świat.
Przed tygodniem VfB w starciu 33. kolejki pokonała w bardzo ważnym meczu TSG Hoffenheim 2:0. Obie bramki dla „Die Schwaben” zdobył były piłkarz monachijskiego Bayernu – Mario Gomez. Zwycięstwo nad „Wieśniakami” znacząco przybliżyło stuttgartczyków do możliwej gry w europejskich rozgrywkach.
− Tak jak się spodziewałem był to bardzo ciężki mecz przeciwko topowej drużynie. Hoffenheim wiele zainwestowało. Musieliśmy zmierzyć się z kilkoma groźnymi akcjami, ale nie daliśmy się wybić z rytmu. Słowa uznania dla mojego zespołu za grę z TSG. Pozostał nam jeszcze jeden mecz i musimy być w pełni skoncentrowani – powiedział Tayfun Korkut.
Jakby nie patrząc na ułożenie tabeli, to ekipa VfB radzi sobie bardzo dobrze w tym sezonie – mowa przecież o 14 zwycięstwach, 6 remisach i 13 porażkach – wynik ten przełożył się na 48 punktów i ósmą lokatę w tabeli. Do miejsca gwarantującego kwalifikacje w Lidze Europy, Gomez i spółka tracą tylko dwa oczka.
Jubileuszowe setne „Derby Południa” w Bundeslidze
Jak wynika ze statystyk prowadzonych przez znany nam już dobrze serwis „Soccerway” obie ekipy w swojej długiej i jakże bogatej historii miały okazję mierzyć się ze sobą 105 razy! Mistrzowie Niemiec mogą pochwalić się dokładnie 67 zwycięstwami, 20 remisami oraz 18 porażkami.
Na korzyść klubu ze stolicy Bawarii przemawia również bilans bramkowy, albowiem w historii pojedynków „Bawarczyków” z „Die Schwaben” monachijczycy zdobyli dokładnie 220 bramek oraz stracili ich dokładnie 117. Liczby te sprawiają, że średnia bramek zdobywanych w tych potyczkach wynosi 3,2!
Historia rywalizacji FCB ze Stuttgartem sięga połowy lat 60’. Pierwszy derbowy pojedynek, który miał miejsce 27 listopada 1965 zakończył się triumfem „Gwiazdy Południa”. Bayern z takimi legendami w składzie jak Meier czy Beckenbauer pokonał VfB 1:0, zaś jedyną bramkę (samobójczą) zaliczył Menne.
Co więcej jutrzejsze „Derby Południa” będą jubileuszowe, albowiem będzie to dokładnie setny bój obu ekip w Bundeslidze! Jeśli pod uwagę weźmiemy sześć ostatnich spotkań, to 100% skutecznością mogą pochwalić się piłkarze „Die Roten”, którzy wygrali wszystkie pojedynki, zaś ich bilans bramkowy to 13:1.
Ostatnie sześć spotkań:
Z powyższej tabeli widzimy więc, że po raz ostatni obie drużyny miały okazję mierzyć się ze sobą 16 grudnia 2017 roku, kiedy to Bayern pokonał w finalnym meczu rundy jesiennej ekipę z Badenii-Wirtembergii 1:0 po bramce Thomasa Muellera w 78. minucie. Przebieg spotkania był niezwykle dramatyczny...
Przez większość spotkania Bayern nie był w stanie przebić się przez zasieki VfB, jednakże po bramce w 78. minucie mecz otworzył się na dobre. Pod koniec starcia mogło być 0:2 lecz duet James – Lewandowski koncertowo zmarnowali okazję bramkową. W doliczonym już czasie gry gospodarze stanęli przed szansą wyrównania, albowiem sędzia podyktował rzut karny na korzyść Stuttgartu. Na całe szczęście jedenastkę wybronił Sven Ulreich, czyli wychowanek stuttgartczyków.
Wychowankowie swoich klubów
Od sierpnia 2017 roku piłkarzem klubu z Badenii-Wirtembergii jest doskonale nam znany Holger Badstuber, czyli wychowanek FCB, który miał okazję reprezentować barwy Bayernu przez ponad 15 lat w okresie 2002-2017. W czasie swojej wieloletniej przygody z Bayernem 29-latek wygrał z Bayernem praktycznie wszystko co było do zdobycia. Mowa między innymi o sześciu tytułach mistrzowskich Niemiec, Lidze Mistrzów, Superpucharze Europy czy czterech Pucharach Niemiec.
Choć Badstuber nie jest już zawodnikiem „Die Roten”, to nadal pozostaje bardzo cenionym piłkarzem w Monachium. Dla Bayernu rosły stoper rozegrał 177 spotkań, zaś jego dorobek to dwie bramki oraz 11 asyst. Niestety wielką bolączką Holgera podczas jego gry dla „Gwiazdy Południa” były liczne urazy, który wyeliminowały go z ogromnej liczby spotkań.
Z kolei grający w Monachium Sven Ulreich − jest wychowankiem VfB Stuttgart, gdzie swoje pierwsze kroki stawiał w 1998 roku. Po kilkunastu latach kariery w zespole „Die Schwaben” golkiper zdecydował się w 2015 roku na transfer do Monachium, gdzie gra do dziś. 29-latek nigdy tak do końca nie miał okazji udowodnić swojej wartości − dopiero kontuzja Manuela Neuera sprawiła, że Ulreich stał się numerem jeden w bramce bawarskiego zespołu.
Niemiec początkowo miał problemy z odnalezieniem się w nowej roli, ale mimo wszystko „Ulle” poradził sobie z presją i błyskawicznie stał się jednym z ulubieńców kibiców. Warto jeszcze nadmienić, iż jeden z najlepszych zawodników Bayernu w tym sezonie – Joshua Kimmich – również jest wychowankiem VfB, podobnie zresztą jak Sebastian Rudy.
Okiem eksperta, czyli Mateusz Majak dla DieRoten.pl
Z wielką przyjemnością zapraszam Was również do zapoznania się z opinią i komentarzem doskonale nam znanego Mateusza Majaka, którego wiedza o futbolu jest prawdziwą skarbnicą. Mateusza możecie kojarzyć przede wszystkim z pracy dla stacji „Eleven Sports”.
− Przed Bayernem jeszcze Finał Pucharu Niemiec, ale najpierw trzeba zakończyć rozgrywki ligowe. To był kolejny sezon naznaczony niemal absolutną dominacją piłkarzy z Bawarii. Niemal, ponieważ trzeba pamiętać o słabym starcie rozgrywek jeszcze pod wodzą Carlo Ancelottiego.
Z Juppem Heynckesem za sterami wszystko się zmieniło i Bayern w lidze robił z rywali chłopców do bicia. Zatem przyszła pora na ostatniego z nich. VfB Stuttgart przyjeżdża na Allianz Arenę i ma dostarczyć rozrywki kibicom mistrza Niemiec. 90 minut i można rozpocząć zasłużoną celebrację kolejnego tytułu, a jeżeli się bawić to najlepiej z czystym sumieniem.
Do tego potrzebne będzie przekonywujące zwycięstwo z VfB. Chociaż to rywal, który od momentu zmiany trenera zaskakuje wszystkich, to jednak nie wydaje mi się, żeby miał zepsuć święto Bayernu. Stawiam raczej na scenariusz z meczu z BVB, a nie ze starcia z Bayerem Leverkusen.
Spore braki kadrowe w FCB
Wyjściowa jedenastka Bayernu Monachium na jutrzejszy mecz z drużyną VfB Stuttgart jak zwykle owiana jest wielką tajemnicą, więcej informacji na temat składu z całą pewnością poznamy dopiero jutro na kilka godzin przed spotkaniem.
Jednego czego możemy być na sto procent pewni, to brak w kadrze meczowej takich zawodników jak Manuel Neuer, Jerome Boateng oraz Arturo Vidal. To nie koniec osłabień, albowiem biorąc pod uwagę wszystkich kontuzjowanych, to mówimy dokładnie o siedmiu nieobecnych.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Jupp Heynckes oznajmił zgromadzonym na sali dziennikarzom, że jutrzejszego popołudnia będzie musiał sobie ponadto radzić bez takich graczy jak David Alaba, Juan Bernat oraz Arjen Robben.
− Arjen Robben zmaga się z tymi samymi problemami jak przed meczem z Madrytem. Musiał wczoraj przerwać trening, ale dziś trenował już indywidualnie. David Alaba walczy z tymi samymi symptomami jak przed starciem z Realem. Juan Bernat również jutro nie zagra – powiedział Niemiec.
Ostatnim zawodnikiem, którego zabraknie w nadchodzącym derbowym pojedynku z VfB Stutgart jest Kingsley Coman. Na całe szczęście jak mogliśmy się dowiedzieć Francuz wykonuje ogromne postępy i niewykluczone, że znajdzie się w kadrze na mecz finału Pucharu Niemiec!
− Kingsley robi ogromne postępy. Najprawdopodobniej w najbliższy wtorek wznowi pełne treningi z resztą kolegów. Podobnie jak Neuer może znaleźćs się w kadrze na mecz z Eintrachtem – mówił dalej Heynckes.
Stegemann rozjemcą zawodów w Monachium
Decyzją władz DFL mecz Bayernu ze Stuttgartem na Allianz Arenie poprowadzi doskonale nam znany 33-letni Sascha Stegemann z Niederkassel. W swojej dotychczasowej karierze Niemiec miał okazję poprowadzić już dziesięć meczów z udziałem Bayernu Monachium.
W tym sezonie Stegemann miał okazję prowadzić już trzy spotkania z udziałem „Bawarczyków”. Miało to miejsce dokładnie 16 września 2017 roku, kiedy to mistrzowie Niemiec rozbili na własnym podwórku FSV Mainz 4:0, 20 grudnia, kiedy Bayern pokonał BVB 2:1 i awansował do kolejnej rundy w Pucharze Niemiec oraz 17 lutego 2018 roku (wygrana 2:1 nad Wolfsburgiem).
Jak na razie w sezonie 2017/18 Sascha Stegemann może pochwalić się 26 spotkaniami, które sędziował (15 z nich w niemieckiej Bundeslidze). Serwis „Kicker.de” za wspomniane pojedynki w niemieckiej ekstraklasie wystawił mu średnią not 3,13.
Swoją licencję DFB otrzymał w 2011 roku, zaś rok później został mianowany arbitrem drugiej Bundesligi. W 2014 jego starania zostały nagrodzone promocją do pierwszej klasy rozgrywkowej w Niemczech. Skład sędziowski na mecz:
Sędzia główny: S. Stegemann (Niederkassel)Asystenci: Fischer (Hemer), Pickel (Mendig)Czwarty arbiter: Steinhaus (Langenhagen)
Eksperci typują
Każdy z nas chciałby pewnie efektywnego i widowiskowego zwycięstwa Bayernu nad Realem, ale co myślą osoby z zewnątrz? Poniżej znajdziecie kilka typów piłkarskich ekspertów, dla których futbol to "chleb powszedni”.
Mateusz Majak (Eleven Sports): 3:0 dla Bayernu. 90 minut i na murawie pojawią się kufle z piwem. Nie wiem jak piłkarze Bayernu, ale ja chciałbym je przechylać mając czyste sumienie i wiedząc, że na koniec ligowego sezonu dałem kibicom kapitalne widowisko.
Julia Kramek (Borussia Dortmund): 3:1 dla Bayernu. Może się wydawać, że dla Bayernu to mecz o nic. Z jednej strony to fakt – mistrzostwo przyklepane już dawno, a armatka dla najskuteczniejszego strzelca od miesięcy należy do Roberta Lewandowskiego. Biorąc jednak pod uwagę fakt, iż będzie to ostatni mecz na Allianz Arena dla Juppa Heynckesa, jestem przekonana, że piłkarze zrobią wiele, by zakończył się on pewnym zwycięstwem.
Marcin Borzęcki (TVP Sport): 3:0 dla Bayernu. Nie widzę innej opcji - Bayern pożegna się z kibicami efektownie i z rozmachem. Zwłaszcza, że mowa o derbach, więc liczne na występ z przytupem i na pokaz siły
Michał Serafin (Kaiserslautern): 4:1 dla Bayernu. Typuje pewne zwycięstwo Bayernu. Myślę, że piłkarz będą dążyli do efektownego zakończenia ligowego sezonu przed własną publiką. Do tego za tydzień odbędzie się finał pucharu Niemiec, więc nie sądzę by Heynckes pozwolił zawodnikom na odpuszczenie meczu z Stuttgartem. Z tej okazji chciałbym wszystkim kibicom die Roten pogratulować mistrzostwa kraju. Mam nadzieje, że kiedyś znów dojdzie do meczów Bayern vs Kaiserslautern na poziomie Bundesligi.
Martin Huć (Bayer 04 Leverkusen): 2:0 dla Bayernu. Przed świętowaniem, na luzie, myślę, że Bayern spokojnie odprawie z kwitkiem rywali. A na piwko też trzeba zapracować.
Pucharowy grad bramek
W historii pojedynków Bayernu z drużyną VfB Stuttgart byliśmy świadkami kilku naprawdę widowiskowych spotkań, gdzie kibice nie mogli narzekać na nudę i brak bramek. Jednym z takich spotkań, które na zawsze zapadło w pamięci kibiców jest bez wątpienia potyczka z grudnia 2010 roku.
Tamtego zimowego wieczoru zespół prowadzony przez Louisa van Gaala grał na wyjeździe z ekipą VfB Stuttgart, zaś stawką spotkania był awans do ćwierćfinałów Pucharu Niemiec − ogółem padło dziewięć bramek, z czego sześć zdobyli piłkarze klubu ze stolicy Bawarii.
Jak więc łatwo się domyślić monachijczycy rozbili zespół Bruno Labbadii aż 6:3, jednakże na trzynaście minut przed końcem spotkania na tablicy wyników Mercedes-Benz-Areny widniał jeszcze rezultat 3:3… „Bawarczykom” wystarczyło zaledwie 9 minut, aby w pełni odmienić losy meczu.
W 81. minucie na 3:4 podwyższył Thomas Mueller, zaś pięć minut później drugiego gola w tym pojedynku zdobył Miroslav Klose. Podopieczni Louisa van Gaala nie zamierzali jednak odpuszczać − w doliczonym już czasie gry stuttgartczyków pogrążył Franck Ribery, który oprócz bramki dołożył także 3 asysty tego wieczoru!
VfB Stuttgart 3:6 (2:2) Bayern Monachium
Bramki: 0:1 Ottl 6', 0:2 Gomez 8', 1:2 Pogrebnyak 22', 2:2 Pogrebnyak 45', 2:3 Klose 52', 3:3 Delpierre 77', 3:4 Mueller 81', 3:5 Klose 86', 3:6 Ribery 90'
Garść ciekawostek:
− Bayern wygrał 16 ostatnich spotkań z ekipą Stuttgartu (licząc wszystkie rozgrywki).
− Bayern jest niepokonany na Allianz Arenie w lidze od 38 spotkań!
− Bayern zdobył co najmniej 4 bramki w 4 ostatnich meczach ligowych na własnym terenie.
− Bayern zachowywał czyste konto w 5 z 6 ostatnich pojedynkach z VfB Stuttgart.
− Bayern zdobył co najmniej 2 bramki w 6 z 7 ostatnich meczach na Allianz Arenie przeciwko VfB.
− Bayern może pochwalić się najlepszą ofensywą w całej Bundeslidze (91 strzelonych bramek).
− Bayern posiada najszczelniejszą defensywę w Bundeslidze (zaledwie 24 stracone bramki).
− Bayern to najlepiej grająca drużyna u siebie w tym sezonie ligowym (44 na 48 możliwych oczek).
− Bayern na chwilę obecną posiada 24 punkty przewagi nad Schalke 04 Gelsenkirchen.
− Bayern jest bliski pobicia rekordu pod względem przewagi nad wiceliderem z 12/13 (25 punktów).
− Bayern jest rekordzistą w tym sezonie pod względem trafień w poprzeczki i słupku (18 razy).
− Bayern może zakończyć sezon z 87 oczkami w lidze (o 5 więcej niż rok temu wodzą Ancelottiego).
− Stuttgart wygrał 3 ostatnie spotkania w Bundeslidze.
− Stuttgart zachował czyste konto w 3 ostatnich pojedynkach ligowych.
− Stuttgart na wyjazdach zdobył w tym sezonie 14 na 48 możliwych do zdobycia punktów.
− Stuttgart posiada drugą najszczelniejszą defensywę w tym sezonie ligowym (35 straconych goli).
− Jutrzejszy mecz będzie dokładnie setnym pojedynkiem w lidze pomiędzy FCB a VfB.
− Ostatnie 99 spotkań FCB z VfB w lidze obejrzało na stadionach rekordowe 5,5 mln widzów!
− Po raz ostatni Bayern Monachium został pokonany przez ekipę VfB Stuttgart 27 marca 2010 roku.
− Bilans sześciu ostatnich spotkań Bayernu z VfB to sześć zwycięstw.
− Bilans bramkowy FCB w tym okresie to 13 strzelonych oraz zaledwie 1 stracona bramka.
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi 1,18.
− Kadra „Die Schwaben” wyceniana jest na ten moment na łączną sumę 102,90 milionów euro.
− Z kolei serwis „Transfermarkt.de” wycenia kadrę Bayernu na sumę 779,00 milionów euro.
− Heynckes musi sobie radzić bez Neuera, Vidala, Comana, Boatenga, Bernata, Robbena oraz Alaby.
− Tayfun Korkut nie będzie mógł skorzystać z usług takich graczy jak Beck oraz Mane.
− Ponadto karę zawieszania za kartki odbywa Aogo oraz Ascacibar.
− Od momentu powrotu Juppa, Bayern wygrał 33 na 39 możliwych spotkań (3 porażki i 3 remisy).
− Heynckes uwielbia grać przeciwko Stuttgartowi, albowiem mowa o 19 zwycięstwach!
− Najlepszym strzelcem Bayernu i całej Bundesligi jest Robert Lewandowski (29 bramek).
− Lewandowskiemu brakuje jednego trafienia, aby po raz 3 z rzędu strzelić w sezonie +30 bramek.
− Jeśli Polak strzeli 30 bramek w tym sezonie, to wyrówna rekord Gerda Muellera z sezonu 1972/74.
− Lewemu zostanie jutro wręczona trzecia armatka króla strzelców ligi niemieckiej w karierze!
− W zespole Stuttgartu najlepszym strzelcem jest Mario Gomez, który zdobył już 8 bramek.
− W latach 2009-2013 Mario Gomez zdobył 75 bramek w 115 meczach ligowych dla Bayernu.
− Thomas Mueller jest królem asyst w tym sezonie ligowym, albowiem mowa o 14 asystach.
− Holger Badstuber to wychowanek Bayernu, który grał dla FCB przez blisko 15 lat!
− Z kolei Sven Ulreich oraz Joshua Kimmich są wychowankami VfB Stuttgart.
− Sebastian Rudy również jest wychowankiem klubu z Badenii-Wirtembergii.
− Ulreich podobnie jak Buerki, Zieler oraz Faehrmann posiada na swoim koncie 12 czystych kont.
− Niklas Suele jest najlepszym podającym w Bayernie w tym sezonie ligowym (92,6% skuteczność).
− Przed tygodniem Suele zdobył swojego trzeciego samobójczego gola i wyrównał rekord Kaltza.
− Joshua Kimmich wykonał już w tym sezonie 106 celnych dośrodkowań w pole karne rywali.
Komentarze