Niko Kovac ma już za sobą pierwsze dwa treningi na murawie z piłkarzami Bayernu Monachium. Jak już wcześniej Was informowaliśmy klub wznowił zajęcia przy Saebener Strasse w ubiegłą środę.
Mistrzowie Niemiec mają już za sobą pierwsze dwie sesje treningowe na obiektach treningowych przy Saebener Strasse. Choć Niko Kovac nie ma do swojej dyspozycji wszystkich piłkarzy, to pozostali w Monachium piłkarze dają z siebie wszystko, aby pokazać się z jak najlepszej strony swojemu nowemu trenerowi.
Jak doskonale wiemy z dniem 1 lipca do klubu powrócił Renato Sanches, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Swansea City. Niestety młody Portugalczyk nie może zaliczyć ostatnich miesięcy do najbardziej udanych... Wypożyczenie na Wyspy miało sprawić, że 20-latek nabierze niezbędnego doświadczenia i odbuduje swoją formę jaką prezentował w 2016 roku.
Nękające Portugalczyka kontuzje pokrzyżowały jego plany. Biorąc pod uwagę cały sezon 2017/18, to wychowanek Benfiki spędził na boiskach raptem 865 minut... Mimo wszystko włodarze bawarskiego klubu wciąż wierzą w talent Renato. Dlatego też wyceniany na 20 milionów euro pomocnik ma otrzymać ostatnią szansę w Bayernie − cała nadzieja w Niko Kovacu, który ma pokierować rozwojem Sanchesa i sprawić, że jego forma wróci na właściwe tory.
Jak już wspominaliśmy "Bawarczycy" mają za sobą dwie pierwsze sesje treningowe w ramach przygotowań do nowego sezonu. Dziennikarze "AZ", którzy na żywo śledzili ostatnie treningi informują, że Sanches po swoim powrocie do klubu sprawia dobre wrażenie.
Co więcej Portugalczyk znowu cieszy się grą i pragnie pokazać się z najlepszej strony swoim kolegom i całemu sztabowi szkoleniowemu FCB. Choć 20-latkowi zdarzają się jeszcze błędy w rozegraniu, to póki co wygląda bardzo dobrze i wywiera pozytywne wrażenie na Niko Kovacu, który wspomniał ostatnio na konferencji, że ceni sobie piłkarzy pokroju Sanchesa.
− Pragnę pracować z Renato. On posiada jakość i wspaniałe umiejętności − mówił w poniedziałek Kovac.
Jak potoczy się dalej kariera młodego pomocnika? Czy nadchodzący sezon będzie przebudzeniem drzemiącego w Portugalczyku ogromnego talentu, który niewątpliwie mogliśmy poznać na Euro w 2016 roku? Czas pokaże. Na ten moment Renato zachwyca swoją formą i przygotowaniem na treningach.
Komentarze