DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

PSG negocjuje z FCB warunki transferu Boatenga?

fot. Ł. Skwiot

Od pamiętnej wypowiedzi Karla-Heinza Rummenigge odnośnie przyszłości Jerome'a Boatenga minęło już sporo czasu, jednakże media wciąż żyją tym tematem i co rusz serwują nam kolejne plotki.

Prezes bawarskiego klubu potwierdził, że jeśli sam 29-latek będzie chciał odejść, to mistrzowie Niemiec wysłuchają ofert zainteresowanych klubów. Jak dobrze wiemy zachodzi tutaj jeden, ale bardzo ważny warunek – proponowana oferta kupna Niemca musi być wysoka.

REKLAMA

Nie dalej jak wczoraj powrócił temat transferu Jerome’a Boatenga do Paris Saint-Germain. Wielkim zwolennikiem zakupu rosłego stopera jest Thomas Tuchel, który z dniem 1 lipca objął stołek trenerski klubu ze stolicy Francji.

Były trener Borussii Dortmund czy FSV Mainz ma chcieć wzmocnić środek obrony w swoim zespole, zaś mistrz Świata z 2014 roku ma być bardzo dobrym kandydatem do tej roli. Mimo wszystko 29-latek musi liczyć się ze sporą konkurencją w paryskiej drużynie.

„Paris United” donosi, że zawodnik miał już otrzymać od włodarzy PSG bardzo konkretną ofertę transferu. Dlatego też jeśli wierzyć dalszym plotkom, Paryżanie mieli rozpocząć już z „Bawarczykami” negocjacje w sprawie transferu Boatenga na Parc des Princes.

Czy plotki okażą się prawdziwe? Czy Bayern pozbędzie się Jerome’a? Odpowiedzi na te pytania powinniśmy poznać w najbliższym czasie, jednakże mając na uwadze także ostatnią wypowiedź Salihamidzica, to można powoli żyć myślą, że 29-latek nie będzie reprezentował Bayernu w przyszłym sezonie.

REKLAMA

Boateng trafił na Allianz Arenę latem 2011 roku. Od tamtego okresu Niemiec zdobył m. in. Ligę Mistrzów, Superpuchar Europy, czy 6 tytułów mistrza Niemiec. W tym czasie Jerome rozegrał w sumie 258 spotkań dla Bayernu, w których zdobył 8 bramek i zaliczył 20 asyst. Wedle prasy jednym z powodów chęci sprzedaży stopera przez FCB jest fakt nękających go urazów w ostatnich sezonach.

Źródło: Paris United
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...