DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Ranking Castrola

fot. x

W najnowszym rankingu najlepszych piłkarzy Castrol EDGE wciąż prowadzi Lionel Messi, ale jego przewaga nad Cristiano Ronaldo topnieje. Portugalczyk traci do napastnika Barcelony 76 punktów, podczas gdy miesiąc temu było to 148 pkt.

REKLAMA

Ronaldo nie zwalnia tempa, co pokazał już w pierwszych meczach marca. Ma na koncie 1061 punktów (oceniane są występy w ciągu minionych 12 miesięcy), a w uzyskaniu tego wyniku pomogło mu z pewnością 11 strzelonych bramek w zaledwie ośmiu występach w styczniu i w lutym. Zdaniem Jerzego Dudka, ambasadora Castrol, pozycja Messiego jest zagrożona, bowiem w ostatnim czasie to Ronaldo jest postacią nr 1 w europejskiej piłce. W czołowej piątce rankingu Castrol EDGE jest także klubowy kolega Portugalczyka z Realu Madryt – Karim Benzema. Francuz w ciągu ostatniego roku strzelał bramkę średnio co 138 minut. Takie statystyki pozwoliły mu awansować z piątego miejsca na czwarte. Awans zanotował także Luis Suarez. Piłkarz Liverpoolu przesunął się z ósmej na siódmą lokatę. Stało się tak dzięki znacznej poprawie skuteczności Urugwajczyka. W tym sezonie zamienia on na bramki 16% swoich strzałów, podczas gdy rok wcześniej ten odsetek wynosił zaledwie 10%.

Jednak największy awans spośród graczy z czołówki rankingu stał się udziałem innego zawodnika. Mario Mandzukic, bo o nim mowa, zanotował skok z 35. na 9. miejsce. Napastnik Bayernu Monachium ma znakomity początek tego roku, w styczniu i w lutym zdobył najwięcej bramek w Bundeslidze (6), a poza tym zaliczył świetny występ przeciw Arsenalowi w Lidze Mistrzów. – Bayern ostatnio gra rewelacyjnie, ale to mimo wszystko niespodzianka, że aż trzech jego graczy znalazło się w pierwszej dziesiątce rankingu. Gorsze od Bawarczyków są nawet Barcelona czy Real – mówi Jerzy Dudek.

Które miejsca zajmują w najnowszym rankingu Polacy? Robert Lewandowski jest na 27. miejscu (poprzednio – 23.), za nim są dwaj pozostali nasi rodacy – Kuba Błaszczykowski (59.) i Łukasz Piszczek (99.). Spory awans zanotował Grzegorz Krychowiak z Reims – o ponad 200 pozycji, jest teraz 672. W kolejnym zestawieniu, za miesiąc, zapewne będzie jeszcze wyżej, bo przecież dzięki jego bramce Reims sensacyjnie pokonało PSG.

Jeśli spojrzymy na oceny za pojedyncze występy naszych graczy na pierwszym miejscu znajduje się gra Wojciecha Szczęsnego w spotkaniu z Sunderlandem. Polski bramkarz zdobył 1245 punktów. Zauważono także występ Roberta Lewandowskiego w Doniecku przeciw Szachtarowi. Oceniono go na 1043 punkty. W najlepszej trójce znalazł się również Kamil Glik z Torino, który otrzymał 974 pkt za mecz z Sampdorią.

REKLAMA

– Widać, że w rankingu Castrola liczą się regularne występy w klubie – mówi Jerzy Dudek. – Glik i Krychowiak zbierając dobre oceny stale awansują w rankingu. Nawet gdybym nie widział meczów z ich udziałem, po rzucie oka do rankingu mógłbym sobie wyrobić obiektywną ocenę ich gry – dodał. – Co do pozostałych Polaków, wydaje mi się, że pozycja Roberta Lewandowskiego powinna być wyższa. Regularnie strzela bramki dla Borussii, co powinno dać mu miejsce na początku drugiej dziesiątki –  podsumował były bramkarz Realu Madryt.

Ranking Castrol EDGE to unikalne narzędzie, pozwalające na obiektywną analizę formy ponad dwóch tysięcy piłkarzy, występujących w pięciu najlepszych ligach Europy – angielskiej, hiszpańskiej, włoskiej, niemieckiej i francuskiej. Oceniany jest każdy strzał, pojedynek, obrona czy podanie. Na tej podstawie, co miesiąc powstaje wiarygodne zestawienie pokazujące, w jakiej formie znajduje się dany piłkarz i jak prezentuje się na tle rywali. Fani mogą samodzielnie porównać osiągnięcia swoich ulubionych graczy na stronie www.castrolfootball.com.

Więcej informacji: www.castrolfootball.com, www.castrolfan.pl

REKLAMA

Źródło:
Serek

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...