W ostatnim meczu w ramach 19. kolejki Bundesligi, drużyna prowadzona przez Hansiego Flicka rozegrała swoje dwudzieste dziewiąte oficjalne spotkanie w sezonie 2020/21. Tym razem Bayern mierzył się z TSG Hoffenheim.
Zawodnicy Bayernu Monachium odnieśli kolejne zwycięstwo i pokonali swoich rywali z Hoffenheim 4:1, zaś na listę strzelców wpisywali się kolejno Jerome Boateng, Thomas Mueller, Robert Lewandowski oraz Serge Gnabry. Po spotkaniu tradycyjnie na pytania dziennikarzy odpowiadały osoby związane z FCB i TSG.
Hansi Flick:
− Obie drużyny chciały grać w piłkę. Hoffenheim stworzyło sobie okazje bramkowe, a zwłaszcza w pierwszej połowie. Manu był jednak dobrze ustawiony w kilku sytuacjach. 4:1 to bardzo dobry wynik. Zgromadziliśmy 12 punktów, wygrywając 4 mecze z rzędu. To nasz cel. Nie wszystko było wspaniałe, ale jestem zadowolony. Chcieliśmy wrócić na właściwe tory po dwóch porażkach. To jest to, co cechuje wielkie zespoły. Drużyna pokazała, że potrafi szybko powrócić na właściwe tory. To dobra rzecz i dodaje nam pewności siebie.
Thomas Mueller:
− Po czterech zwycięstwach z rzędu zdecydowanie jesteśmy na dobrej drodze. Graliśmy konsekwentnie dobrze zarówno w ofensywie, jak i w defensywie. Kiedy podkręcamy tempo, często się to opłaca. To sprawia, że czujemy się dobrze. Hoffenheim ma swoje mocne strony w ofensywie. Starają się grać swoją piłkę. Nie są destrukcyjni, ale grają ofensywnie. Oczywiście, że wolelibyśmy zachować czyste konto. To była dobra i kreatywna gra w ataku. Z drugiej strony zasłużyliśmy na jedną bramkę więcej w pierwszej połowie meczu.
Sebastian Hoeness:
− Bardzo dobrze weszliśmy w mecz. Byliśmy odważni i poukładani. Mieliśmy swoje szanse na objęcie prowadzenia. Dobrze powstrzymywaliśmy Bayern, ale potem daliśmy sobie strzelić bramkę po niepotrzebnym rzucie rożnym. Wystarczyło, że raz zaspaliśmy przy ustawieniu się, za co zostaliśmy szybko ukarani. Mieliśmy wielkie plany na drugą połowę i dobre sytuacje. Niestety potem straciliśmy trzecią bramkę z niepotrzebnej sytuacji, a niedługo i potem czwartą. Niestety to rozstrzygnęło mecz, co było irytujące. To był odważny występ, ale nie jesteśmy zadowoleni z wyniku.
Christopher Baumgartner:
− To bardzo, ale to bardzo gorzki wynik dla nas. Momentami graliśmy bardzo dobrze. Jako pierwsi wypracowaliśmy dwie groźne okazje. Przeciwko Bawarczykom musisz objąć prowadzenie jako pierwszy, inaczej to oni Cię dopadną w pewnym momencie.
REKLAMA
Komentarze