Bayern Monachium poza Ligą Mistrzów. Zwycięzcy ubiegłorocznej edycji tym razem pożegnali się z rozgrywkami na etapie ćwierćfinałów ulegając po pasjonującym dwumeczu PSG.
Po porażce w pierwszym spotkaniu 2:3, zespół Hansiego Flicka stanął się przed bardzo trudnym zadaniem. Po pierwszej połowie wydawało się jednak, że jeszcze nie wszystko stracone, bowiem "Die Roten" schodzili do szatni prowadząc 1:0 i do pełni szczęścia brakowało tylko jednej bramki. Niestety, w drugiej części meczu bramek już nie zobaczyliśmy i to paryżanie zameldowali się w gronie najlepszej czwórki w Europie.
"Bawarczycy" po zakończonym spotkaniu żałowali niewykorzystanych okazji, przede wszystkim w pierwszym meczu.
- Drużyna jest rozczarowana, wszyscy jesteśmy. Zagraliśmy dwa dobre mecze, ale zabrakło skuteczności pod bramką w obydwu spotkaniach. Koniec końców, w dwumeczu byliśmy lepszym zespołem. Decydującym czynnikiem był fakt, że paryżanie w pierwszym meczu byli bardziej bezwzględni od nas. Niemniej jednak chciałbym jeszcze raz podkreślić, że mój zespół próbował wszystkiego - walczył i pokazał świetną mentalność. Dziś można być zawiedzionym, ale jutro trzeba skupić się na Wolfsburgu. Musimy iść dalej i upewnić się, że pokażemy się z dobrej strony w sobotę - mówił po spotkaniu Hansi Flick.
Podobne zdania był Manuel Neuer, który wczorajszego wieczora był w świetnej dyspozycji.
- Nie odpadliśmy przed dzisiejszy meczy. 1:0 było sprawiedliwe, ale spotkanie w ubiegłym tygodniu nie było wystarczająco dobre. To denerwujące, zwłaszcza jeśli spojrzysz, ile sytuacji wtedy nie wykorzystaliśmy i straciliśmy o jeden, czy dwa gole za dużo. Brakowało nam również wszystkich zawodników, którzy dzisiaj nie mogli wystąpić i trudno się wtedy gra z tak topową drużyną - dodał bramkarz "Die Roten".
REKLAMA
Komentarze