W ostatnim meczu w ramach Ligi Mistrzów, drużyna prowadzona przez Dino Toppmoellera (tymczasowo) rozegrała swoje trzynaste oficjalne spotkanie w sezonie 2021/22. Tym razem Bayern mierzył się z Benficą.
Zawodnicy Bayernu ponownie zaprezentowali się bardzo dobrze i odnieśli wysokie zwycięstwo 4:0 w pojedynku z Benfiką. Bramki dla FCB zdobywali Sane, Everton (samobójcze trafienie), Lewandowski oraz ponownie Sane. Po spotkaniu tradycyjnie na pytania dziennikarzy odpowiadały osoby związane z FCB i SLB.
Dino Toppmoeller:
− To był świetny występ zespołowy, bez wyróżniania kogokolwiek. Zaczęliśmy dobrze w pierwszej połowie i mieliśmy kilka szans. W drugiej połowie radziliśmy sobie lepiej. Drugi gol otworzył nam drogę do sukcesu. Podsumowując było to zasłużone zwycięstwo.
Manuel Neuer:
− Druga połowa była wybitna. Przeciwko Leverkusen dobrze zaczęliśmy i praktycznie nie pozwoliliśmy im na żadne szanse. Dzisiaj również trzymaliśmy przeciwników na dystans. Mieliśmy kontrolę, ale długo nie potrafiliśmy strzelić bramki, także dzięki ich znakomitemu bramkarzowi. Panowała wspaniała atmosfera, ponieważ kibice znów do nas wrócili. Atmosfera była rewelacyjna i to był dla nas wspaniały wieczór.
Kingsley Coman:
− Benfica to bardzo dobry zespół. Grali dobrze, ale po drugiej bramce stworzyliśmy sobie wiele szans i strzeliliśmy kolejne gole. To było bardzo dobre uczucie.
REKLAMA
Leroy Sane:
− Zagraliśmy bardzo dobrze. Pierwsza połowa również była dobra. W ataku mogliśmy może trochę lepiej wykończyć akcję i strzelić choć jedną bramkę więcej. Jestem bardzo zadowolony z występu. Trenerzy przygotowali nas bardzo dobrze. Wiedzieliśmy, że Benfica będzie agresywna. Musieliśmy grać swoje i być cierpliwi. Pomimo dwóch nieuznanych bramek, nie zatrzymywaliśmy się i wciąż napieraliśmy do przodu.
Jorge Jesus:
− Bayern to bardzo silny zespół. Przez 70 minut nie zanosiło się na to, że będziemy przegrywać 4:0. Wywierali na nas dużą presję. Do momentu utraty pierwszej bramki, był to otwarty mecz. Robiliśmy wszystko, ale w końcu przegraliśmy.
Komentarze