W ostatnim meczu 31. kolejki Bundesligi, drużyna prowadzona przez Hansiego Flicka rozegrała swoje czterdzieste czwarte oficjalne spotkanie w sezonie 2019/20. Tym razem monachijczycy mierzyli się z ekipą Borussii M'Gladbach.
Zawodnicy Bayernu Monachium nie zawiedli oczekiwań swoich fanów i pokonali Borussię M'Gladbach 2:1. Bramki dla FCB zdobywali kolejno Joshua Zirkzee oraz Leon Goretzka. Po spotkaniu tradycyjnie na pytania dziennikarzy odpowiadał nie tylko Hansi Flick, ale i również kilka innych osób związanych z Bayernem i Gladbach.
Hansi Flick:
‒ To była ciężka praca. Zdawaliśmy sobie z tego sprawę, ponieważ dokonaliśmy kilku zmian. Po meczu pucharowym to było ważne. Gladbach miało tydzień na regenerację. Wszystkie zespoły są zmęczone na tym etapie. Cieszę się, że utrzymaliśmy przewagę i wygraliśmy. Chcemy podtrzymać passę i wygrać w następnym meczu z Werderem.
Manuel Neuer:
‒ Podobnie było po półfinale Pucharu Niemiec. Czasami jesteś szczęśliwszy, kiedy mecz jest zacięty i wygrywasz w samej końcówce. Zrobiliśmy kolejny krok w kierunku tytułu. Cieszymy się też, że poprzez walkę do końca odnosimy kolejne zwycięstwa. Dziś graliśmy inaczej, nie zdominowaliśmy tak bardzo sowich rywali, skupiliśmy się na pomocy. Do pewnego stopnia pozwoliliśmy im mieć piłkę. Taki był nasz dzisiejszy plan.
Marco Rose:
‒ Mogliśmy uniknąć tych dwóch straconych bramek, ale to było również wynikiem naszej śmiałej gry. Powinniśmy byli strzelić dziś jeszcze jedną lub dwie bramki. Jeśli chcesz coś ugrać w Monachium, to musisz wykorzystywać swoje okazje. To po prostu sposób Bayernu, że wierzą w osiągnięcie sukcesu do samego końca.
Christoph Kramer:
‒ Straciliśmy dwie głupie bramki. W pierwszych 60 minutach, a zwłaszcza w pierwszej połowie, radziliśmy sobie bardzo dobrze i mieliśmy nawet więcej posiadania niż Bayern. Powstrzymywaliśmy Bayern, zrobiliśmy wiele dobrych rzeczy z piłką. Niestety w ostatnich 30 minutach zostaliśmy zepchnięci zbyt głęboko.
REKLAMA
Yann Sommer:
‒ Rozegraliśmy dobre zawody. Jestem oczywiście zły na mój błąd. Potem jednak odbiliśmy się od dna i mieliśmy sporo kontroli nad meczem, zwłaszcza w pierwszej połowie. Byliśmy odważni i mieliśmy piłkę u nogi przez większość czasu. W drugiej połowie było nam już nieco trudniej.
Komentarze