DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Remis 1:1 w charytatywnym meczu FCB z 1. FCK

fot.

Nie dalej jak wczoraj klub ze stolicy Bawarii rywalizował na wyjeździe w towarzyskim spotkaniu z trzecioligową ekipą 1. FC Kaiserslautern na Fritz-Walter-Stadion.

Dwa dni po finale Pucharu Niemiec podopieczni Niko Kovaca w szczytnym celu pojedynkowali się z ekipą 1. FC Kaiserslautern. Choć spotkanie zakończyło się remisem 1:1, to warto wspomnieć, że całość dochodu została przekazana klubowi z Nadrenii-Palatynatu, aby pomóc im w problemach finansowych (część środków pomoże w wykupieniu licencji na grę w 3. Lidze).

REKLAMA

Spotkanie odbyło się na Fritz Walter Stadium, który został wykupiony co do ostatniego miejsca. W zespole „Gwiazdy Południa” znalazło się wielu juniorów (od samego początku zagrał między innymi Oliver Batista Meier czy Joshua Zirkzee).

Na pierwszego gola 49,780 widzów nie musiało czekać zbyt długo, albowiem już w 8. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą Zucka. Kilka minut później 1. FCK mogło prowadzić już 2:0, ale fenomenalną paradą popisał się Sven Ulreich. Mistrzowie Niemiec też mieli swoje okazje, zaś najbliżej trafienia był Franzke.

Po zmianie stron w obu ekipach doszło do wielu zmian. Na boisku zameldowali się między innymi Niklas Suele oraz Corentin Tolisso. Na samym początku dwukrotnie dobre sytuacje wypracowali sobie piłkarze 1. FC Kaiserslautern, ale wprowadzony po przerwie Christian Fruechtl nie dał sobie strzelić bramki.

„Bawarczycy” szybko odpowiedzieli na zagrożenie pod własną bramką, ale po raz kolejny brakowało odpowiedniego wykończenia. Po godzinie gry powinno być 1:1, ale Dominik Schad wybił piłkę z linii bramkowej po uderzeniu Maximiliana Zaisera. W 67. minucie świetną interwencją popisał się z kolei golkiper FCB.

REKLAMA

W końcowej fazie meczu na Fritz Walter Stadium szkoleniowiec „Gwiazdy Południa” postanowił wprowadzić nieco świeżości w ataku. Zaraz po swoim wejściu Franck Ribery uderzył w słupek, ale ostatnie słowo należało do Comana oraz najlepszego strzelca Bayernu, czyli Roberta Lewandowskiego.

Młody Francuz zabawił się z defensywą gospodarzy i posłał piłkę do lepiej ustawionego Polaka, który tylko dołożył nogę i wpakował futbolówkę do siatki. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i charytatywny mecz w Kaiserslautern zakończył się remisem 1:1.

Bramki: 1-0 Zuck (8’), 1-1 Lewandowski (80’)

REKLAMA

FC Bayern: Ulreich (Fruechtl 46’) – Tuerkkalesi (Ribery 66’), Senkbeil, Hummels (Suele 46’), Davies – Zaiser, Sanches (Shabani 60’) – Batista Maier (Coman 63’), Mueller (Franzke 17’), Gnabry (Tolisso 46’) – Zirkzee (Lewandowski 73’)

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...