Lider Bundesligi FC Bayern Monachium i aktualny mistrz kraju Borussia Dortmund podzielili się punktami w piłkarskim hicie jesieni niemieckiej ekstraklasy. W rezultacie remis oznacza, że FCB wyprzeda wicelidera rozgrywek Bayer Leverkusen o osiem punktów, a BVB o jedenaście oczek.
Pomimo minusowej tempratury stadion wypełniony był aż do ostatniego miejsca - do czego już zdążyliśmy się przyzwyczaić. W porównaniu do środowego spotkania z Freiburgiem szkoleniowiec Jupp Heynckes postanowił dokonać dwóch zmian w wyjściowej jedenastce. Od pierwszych minut grę rozpoczął wypoczęty mózg drużyny Bastian Schweinsteiger i Mario Mandzukic - kosztem Xherdana Shaqiriego i Mario Gomeza.
W pierwszej połowie byliśmy świadkami swoistych piłkarskich szachów, taktycznej gry w kotka i myszkę i niestety akcji strzeleckich było jak na lekarstwo, które mogły by rozgrzać serca i zziębnięte ręce kibiców. W pierwszych minutach meczu wydawało się, że Bayern pokaże wielki potencjał swojego ataku i zdominuje rywala. Borussia stawiła jednak skuteczny opór. Jedynym wartym odnotowania, ale i smutnym incydentem w pierwszej połowie była kontuzja stopera Gwiazdy Południa - Holgera Badstubera, który opuścił murawę na noszach z grymasem bólu wykrzywiającym jego twarz. Jak poinformował klub piłkarz zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie. Oznacza to dla niego przynajmniej półroczny rozbrat z profesjonalną piłką. Jego miejsce na środku defensywy zajął Jerome Boateng.
Druga połowa rozpoczęła się od groźnych ataków drużyny przyjezdnej. W 52 minucie wynik spotkania powinien otworzyć Mats Hummels, jednak po dośrodkowaniu Reusa, mając przed sobą tylko bramkarza, nie trafił czysto w futbolówkę. Cztery minuty później celny strzał głową oddał Goetze, ale uderzył prosto w bramkarza rekordowego mistrza Niemiec.
Z czasem inicjatywę ponownie przejął FC Bayern, który konsekwentnie dążył do strzelenia bramki dającej prowadzenie. Udało się to dopiero po godzinie gry, kiedy Toni Kroos jednym zwodem minął Hummelsa i Suboticia i strzałem z szesnastego metra posłał piłkę do siatki tuż obok prawego słupka bramki. Niedługo jednak trwała radość gospodarzy, bo zaledwie siedem minut później stan rywalizacji wyrównał Mario Götze. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mario Mandžukić strącił piłkę głową wprost pod nogi nabiegającego piłkarza z Dortmundu, a ten precyzyjnym strzałem pokonał Manuela Neuera.
Bawarczycy do samego końca starali się, aby trzy punkty pozostały w Monachium jednak bohaterem spotkania bezsprzecznie został goalkeeper BVB - Roman Weidenfeller. Najpierw po strzale Thomasa Muellera piłka o centymetry minęła bramkę, a chwilę później Weidenfeller znakomicie interweniował w sytuacji sam na sam z Kroosem. Bramkarz BVB w kolejnych minutach zaliczył jeszcze dwie fenomenalne interwencje, po strzałach Muellera i Javiego Martineza, i to właśnie jemu mistrzowie Niemiec zawdzięczają remis w Monachium.
Bayern Monachium - Borussia Dortmund 1-1 (0-0) |
|
Bayern Monachium: | Neuer - Lahm, Dante, Badstuber (Boateng 37), Alaba - Martinez, Schweinsteiger - Müller, Kroos, Ribery - Mandzukic (Gomez 86) |
Ławka rezerwowych: | Starke, Rafinha, Tymoshchuk, Shaqiri, Pizarro, Gomez |
Borussia Dortmund: | Weidenfeller - Piszczek, Subotic (Santana 81), Hummels, Schmelzer - Bender, Gündogan - Blaszczykowski (Perisic 74), Götze (Schieber 90), Reus - Lewandowski |
Ławka rezerwowych: | Langerak, Kirch, Großkreutz, Leitner, Schieber |
Arbiter główny: | Peter Gagelmann (Bremen) |
Widzów: | 71,000 |
Bramki: | 1-0 Kroos (67), 1-1 Götze (74) |
Żółte kartki: | - / - |
Statystyki ze spotkania
59,50 % | Posiadanie piłki | 40,50 % |
61,31 % | Wygrane pojedynki | 38,69 % |
12 | Sytuacje bramkowe | 9 |
5 | Celne | 5 |
7 | Niecelne | 4 |
17 | Dośrodkowania | 9 |
7 | Rzuty rożne | 5 |
4 | Spalone | 1 |
14 | Faule | 17 |
Komentarze