Wielkimi krokami zbliża się kolejny wielki mecz Bayernu z Borussią Dortmund. Dziś wieczorem dwaj giganci z Niemiec powalczą ze sobą o trofeum Superpucharu Niemiec.
Początek starcia na Allianz Arenie w Monachium dokładnie o 20:30. W niedawnym wywiadzie dla oficjalnego portalu Borussii Dortmund, na temat nadchodzącego starcia wypowiedział się Marco Reus, który może pochwalić się bardzo bogatą historię rywalizacji z „Bawarczykami”.
W rozmowie z dziennikarzami niemiecki pomocnik dał jasno do zrozumienia, iż choć jest to „tylko” Superpuchar Niemiec, to w pojedynku tym najważniejszy jest prestiż. Poza tym dortmundczycy, podobnie zresztą jak monachijczycy będą chcieli zadośćuczynić za swoje porażki w drugiej kolejce Bundesligi.
− To „tylko” Superpuchar Niemiec, ale gramy z Bayernem, a w tych meczach zawsze chodzi o prestiż. Nie ma sekundy, abyśmy pomyśleli o tym meczu na spokojnie. Stawką jest tytuł, zaś żadna ze stron nie będzie chciała opuścić boiska jako przegrany – powiedział Marco Reus.
− Z uwagi na ostatni mecz to dobrze, że mamy możliwość wrócić do gry zaledwie cztery dni później i wysłać sygnał, że jesteśmy siłą, z którą należy się liczyć – mówił dalej.
− W Monachium mamy wielką okazję, aby odzyskać pewność siebie i podejść do kolejnego spotkania z pozytywnym nastawieniem – dodał Niemiec.
REKLAMA
Borussia Dortmund z pewnością nie wspomina dobrze swoich wizyt na Allianz Arenie, gdzie od kilku spotkań notuje bardzo wysokie porażki. Reus nie ukrywa, że tym razem Borussia musi zagrać z zupełne innym nastawieniem.
− Nie musimy mówić o ostatnich wynikach. Nie chcemy tego doświadczać ponownie. Musimy zaprezentować inną mowę ciała, być bardziej waleczni, grać z większym oddaniem i radzić sobie spokojnie, kiedy zostaniemy zepchnięci do obrony – podsumował Reus.
Komentarze