Przed paroma dniami Bayern Monachium w przedostatnim meczu ligowym pokonał w wyjazdowym pojedynku ekipę FC Koeln 3:1 po bramkach Jamesa, Lewandowskiego oraz Tolisso.
W kadrze meczowej zabrakło kilku zawodników pierwszego składu z uwagi na urazy – wśród nich był między innymi Franck Ribery, który opuścił mecz z „Kozłami” ze względu na niegroźny uraz. Jupp nie chciał podejmować zbędnego ryzyka, dlatego też skrzydłowy pozostał w Monachium.
Na całe szczęście francuski skrzydłowy będzie gotowy na dwa ostatnie spotkania w tym sezonie – wczoraj Ribery miał już okazję trenować bez najmniejszych problemów. Podczas swojego ostatniego wywiadu 35-latek ujawnił, że jest w 100% gotowy na Stuttgart oraz Frankfurt.
− To nic groźnego. Już wczoraj trenowałem nad ranem z Arjenem. Doznałem małego stłuczenia w meczu z Realem. Nie chcieliśmy podejmować zbędnego ryzyka minionego weekendu– powiedział Franck Ribery.
− Jestem jednakże w 100% gotowy na mecz domowy przeciwko Stuttgartowi oraz finał Pucharu Niemiec przeciwko Eintrachtowi Frankfurt w Berlinie– mówił dalej Francuz.
W dalszej części swojej rozmowy Ribery podkreślił, że nie może doczekać się dwóch ostatnich meczów tego sezonu. Francuz pragnie pomóc swojej drużynie, zaś jego celem, jak i całej drużyny jest dublet w tym sezonie.
− Jestem w 100% gotowy. Sposób w jaki obecnie gram jest zadowalający dla mnie i mojej drużyny. Mamy jeszcze 2 spotkania i musimy być w 100% skoncentrowani. Chcemy wygrać mecz u siebie przeciwko VfB dla fanów. Potem czeka nas ciężki bój w finale PN. Musimy zagrać ponad swoje limity – podsumował skrzydłowy FCB.
Komentarze