Latem 2019 roku z ekipą rekordowego mistrza Niemiec pożegnało się trzech ważnych dla klubu piłkarzy. Mowa o takich graczach jak Arjen Robben, Franck Ribery oraz Rafinha.
Mimo wielu wiosen na karku, cała trójka nadal aktywnie gra w piłkę − Ribery (38 lat) we Fiorentinie, Robben (37) w Groningen i Rafinha (35) w Gremio.
Co więcej żaden z nich nie zamierza jeszcze kończyć kariery! Jak informuje niemiecki magazyn „Kicker”, zarówno Franck, jak i Arjen nadal planują kontynuować grę. Co prawda Holender w ostatnich miesiącach borykał się z kontuzją, ale niedawno w końcu powrócił do akcji.
− Otrzymałem wiele, ale to bardzo wiele listów i wiadomości mailowych. To mnie poruszyło. Ja po prostu nie mogę tego zrobić, żeby teraz przestać grać − nie mogę tego zrobić z racji tych ludzi oraz samego siebie − powiedział niedawno Robben.
Obecna umowa legendarnego skrzydłowego, którego bramka w finale na Wembley dała monachijczykom w 2013 roku upragniony Puchar Ligi Mistrzów, obowiązuje do końca czerwca 2021 roku, jednakże z informacji wspomnianego wyżej źródła jasno wynika, że jeśli 37-latek pozostanie zdrowy, to przedłużenie kontraktu jest możliwe.
Ribery również nie zamierza kończyć
Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Ribery'ego. Jego umowa z Fiorentiną wygasa po tym sezonie, ale pomocnik nie myśli jeszcze o pożegnaniu z piłką. Mimo wszystko kontynuowanie dalszej kariery w zespole ACF wydaje się być mało możliwe. Wiele może też zależeć od trenera i jego stanowiska. W grę może też wchodzić powrót do Bundesligi lub gra dla włoskiej Monzy, gdzie mógłby grać z Balotellim i K.-P. Boatengiem.
− Moim priorytetem w tej chwili jest Fiorentina. Teraz nie jest czas na rozmowy o mojej przyszłości − powiedział ostatnio Ribery.
Komentarze