Franck Ribery w formie to piłkarz, którego bardzo trudno powstrzymać. Francuz odzyskał sprawność po kontuzji, zaś pod wodzą Carlo Ancelottiego zdecydowanie „odżył”.
Skrzydłowy „Die Roten” nie kryje swojego zadowolenia w związku z powrotem do pełnej sprawności. Ribery pragnie uczcić swój przedłużony pobyt w Monachium kolejnymi trofeami z klubem.
– Bycie zdrowym jest dla mnie najważniejsze. Znów wszystko ze mną w porządku, jestem w pełni sprawny ponownie, powróciłem na sto procent. Znów gram dobrze i jest to wspaniałe – powiedział Ribery w rozmowie z magazynem Bild.
– Moment w którym podpisałem kontrakt był bardzo przyjemny. Rok dłużej z Bayernem to coś wspaniałego. Nie mam pojęcia co będzie po 2018, jednak przyszły rok i połowa kolejnego będą bardzo przyjemne – kontynuował skrzydłowy i były reprezentant Francji.
– Razem z Uli Hoenessem, Karlem-Heinzem Rummenigge, drużyną i kibicami będzie świetnie. Mam nadzieje, że zdobędziemy wiele tytułów – dodał Ribery.
Franck wypowiedział się również na temat swojego powrotu na murawę po 11 miesiącach przerwy spowodowanej kontuzją. Owy szczęśliwy dzień miał miejsce w pojedynku przeciwko Darmstadt w lutym tego roku, w poprzednim sezonie.
– To było wspaniałe. Kiedy fani krzyczeli moje imię, nie jestem w stanie tego opisać, to coś wyjątkowego i pięknego. Dostaje gęsiej skórki, gdy fani krzyczą: ‘Ribery, Ribery, Ribery’. To dodaje mi sił, która dodatkowo daje mi extra kopa. Pragnę więcej pokazać na boisku – zakończył.
Źródło: FourFourTwo
Komentarze