Co prawda Franck Ribery lada dzień zakończy swoją jakże bogatą i równie długą przygodę z Bayernem Monachium, ale jego drogi z bawarskim klubem rozchodzą się tylko na jakiś czas.
Francuz w żadnym wypadku nie zamierza kończyć jeszcze swojej piłkarskiej kariery. Póki co nie wiemy jaki kierunek obierze sobie 36-latek, ale jak sam przyznał w niedawnym wywiadzie decyzja ta zależy w dużej mierze od jego rodziny.
Celem legendarnego skrzydłowego jest gra na wysokim poziomie przez dwa najbliższe lata − Franck Ribery podczas rozmowy dla "L'Equipe" dał jasno do zrozumienia, że czuje się jeszcze dobrze i wciąż jest głodny gry. Jedno jest pewne − po odwieszeniu butów na kołek ulubieniec fanów "Die Roten" powróci do Monachium.
Francuski pomocnik wspomniał już o tym przede wszystkim podczas swojej pożegnalnej konferencji prasowej kilka tygodni temu. Warto jeszcze odnotować, że w wywiadzie dla wspomnianego wyżej dziennika, legenda bawarskiego klubu dała jasno do zrozumienia, że jego drogi z FCB rozchodzą się tylko tymczasowo.
− Jestem w stanie wyobrazić sobie powrót do Bayernu w roli koordynatora sportowego lub jako wsparcie dla trenera, z którym rozumiem się dobrze. Przygoda z Bayernem nie dobiegła jeszcze końca − stwierdził Franck Ribery.
Choć nie wiadomo, do jakiego klubu w przyszłym sezonie trafi Francuz, to mówi się o kilku potencjalnych kierunkach. Wśród nich można wyróżnić między innymi powrót do Francji, wyjazd do Kataru czy też Australii.
Komentarze