Jako że dziś o 21:00 rozpocznie się bój Niemców z Francuzami, w ostatnim czasie pojawiło się sporo wywiadów z różnymi osobistościami ze świata piłki nożnej (nie tylko z Niemiec).
Tym razem podczas wywiadu dla oficjalnego portalu „FCB.de”, na temat dzisiejszego spotkania na Allianz Arenie pomiędzy Niemcami a Francuzami wypowiedział się legendarny Franck Ribery, który przez kilkanaście lat miał okazję reprezentować FCB i mieszkać w Niemczech.
Francuz spodziewa się wyjątkowego starcia dwóch wielkich drużyn i jak sam przyznał zwycięstwo każdej z reprezentacji będzie dla niego zadowalające.
− To będzie dobry mecz pomiędzy dwoma wielkimi drużynami z wielkimi piłkarzami. Takie spotkanie zawsze jest czymś wyjątkowym. Presja będzie bardzo wysoka. Dla Niemców i Francuzów to będzie ważne spotkanie – powiedział Ribery.
− Mam wielu przyjaciół, którzy grają dla Niemiec. Mam słabość do Niemiec. Ale jestem Francuzem i to jest mój kraj. Mam nadzieję, że to będzie wspaniały mecz. Będę szczęśliwy, jeśli wygra Francja, ale będę równie szczęśliwy, jeśli wygrają Niemcy – mówił dalej.
Franck Ribery nie ma również wątpliwości, że fakt rozgrywania dzisiejszego spotkania na Allianz Arenie w Monachium będzie dodatkowym atutem dla zawodników Bayernu, którzy znają ten stadion jak własną kieszeń.
− W Bayernie jest wielu francuskich piłkarzy. Na boisku mogą rozmawiać po niemiecku. Ale w momencie, kiedy grasz dla swojego kraju, zapominasz o wszystkim i chcesz wygrać. Mecz jest na Allianz Arena w Monachium i to oczywiście jest bardzo dobre dla zawodników FCB – podsumował Franck Ribery.
Komentarze