Ciąg dalszy wielkiej afery z nad Sekwany. Zamieszana jest w nią grupa reprezentantów Francji, w tym Franck Ribéry, Sidney Govou oraz po jednym z zawodników grających w lidze hiszpańskiej i w klubie z południa Francji. Według Le Parisien pozostali dwaj piłkarze, których tożsamość nie została ujawniona to Karim Benzema oraz Hatem Ben Arfa.
Według policji podejrzani korzystali z usług prostytutek w Café Zaman, gdzie działa grupa sutenerów. Café Zaman to klub dla bogatych klientów.
"Mój klient został przesłuchany jedynie w roli świadka" - powiedziała niedawno adwokat Sophie Bottai.
Póki co Franck jest tylko świadkiem w sprawie, ale wierząc doniesieniom francuskiej prasy już niedługo. Franck ponoć przyznał się do kontaktów seksualnych z nieletnią, za co we Francji grozi kara pozbawienia wolności. Skrzydłowy Bayernu zapewnił jednak, że nie wiedział ile kobieta ma lat. Śledztwo w tej sprawie wciąż trwa.
Nie jest to dobra wiadomość dla Wahiby, żony Ribérego. Tym samym została wystawiona na próbę wiara w jego prawdomówność, ponieważ jeszcze niedawno Franck twierdził, że dla swojej żony skłonny jest nawet wyprowadzić się ze stolicy Bawarii. W świetle ostatnich wydarzeń, ten argument znacznie traci na wartości.
Na dwa dni przed półfinałem Ligi Mistrzów nie jest to także dobra wiadomość dla kibiców Bayernu...
Komentarze