Mając na uwadze zeszły sezon 2019/20, wielu kibiców i piłkarskich ekspertów jest zdania, że na ten moment jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym lewym defensorem jest Alphonso Davies.
Alphonso Davies przebojem wdarł się na międzynarodową scenę i bardzo szybko został okrzyknięty przez cały piłkarski świat największym odkryciem w sezonie 2019/20. Kanadyjczyk rozegrał znakomity sezon, który okrasił potrójną koroną z kolegami.
Choć obecnie „Phonzie” boryka się z kontuzją kostki, to 20-latek wciąż budzi wielki podziw i respekt u swoich kolegów „po fachu”. Zdaniem Renana Lodiego z Atletico, to właśnie Davies i Robertson (Liverpool) są obecnie najlepszymi lewymi defensorami na świecie.
− Najlepszy lewy obrońca na świecie? Andrew Robertson z Liverpoolu oraz Alphonso Davies z Bayernu są niesamowitymi i wyróżniającymi się piłkarzami − powiedział Lodi.
− Davies jest nawet młodszy niż ja, zaś Robertson nadal jest młody. To dwójka świetnych piłkarzy, którzy mają jeszcze wielki potencjał − mówił dalej defensor Atletico.
− Robert Carlos był wielkim piłkarzem, ale nie miałem okazji oglądać go zbyt często, ponieważ sam jestem młody. Lubię Filipe Luisa, Alex Sandro - sporo ich oglądam w akcji - podoba mi się ich sposób bronienia i to, jak czytają grę. Podobnie jest w przypadku Marcelo − podsumował Renan Lodi.
REKLAMA
Jeśli mowa o Alphonso Daviesie, to Kanadyjczyk robi spore postępy w swojej rehabilitacji i być może uda mu się powrócić nawet wcześniej niż zakładały wstępne prognozy, które sugerują, że „Phonzie” powróci do akcji na początku grudnia.
Komentarze