Choć obecna umowa Leona Goretzki z Bayernem Monachium obowiązuje do końca czerwca 2022 roku, to monachijczycy mają zamiar niebawem przedłużyć kontrakt Niemca.
Od dłuższego już czasu niemieckie media z „Bildem” i „Sport Bildem” na czele informują, że bossowie Bayernu Monachium chcąc uniknąć powtórki z Davidem Alabą, będą chcieli jak najszybciej przedłużyć kontrakty z zawodnikami, których umowy wygasają w 2022 i 2023 roku.
Na „pierwszy ogień” ma pójść trio Niklas Suele, Joshua Kimmich oraz Leon Goretzka. Co więcej mówi się nawet, że „Bawarczycy” mieli już odbyć pierwsze rozmowy z Goretzką odnośnie nowego kontraktu (obecny obowiązuje do końca czerwca 2022 roku).
Tym razem najnowsze informacje w sprawie przyszłości niemieckiego pomocnika i jednego z nowych liderów Bayernu, przedstawił Fabrizio Romano. Z ujawnionych doniesień wynika, że Hasan Salihamidzic i spółka będą chcieli związać się z 25-latkiem umową do końca czerwca 2026 roku. Sam zawodnik gotów jest do rozmów.
− Moja umowa jest nadal ważna przez półtora roku i nie ma żadnej presji. Jestem jednak w stałym kontakcie z Brazzo i Hansim Flickiem. Jeśli się zgłoszą do mnie z tym tematem, to będziemy oczywiście rozmawiać – skomentował Goretzka.
Wraz z nową umową Goretzka może liczyć na podwyżkę – obecnie inkasuje rocznie około 10 milionów euro. Od momentu swojego transferu na Allianz Arenę, Leon wystąpił w 93 meczach, zaś jego dorobek w tym czasie to 21 bramek, 21 asyst oraz 7 tytułów (w tym potrójna korona).
W ostatnich miesiącach 25-latek stał się niezwykle ważnym piłkarzem w układance Hansiego Flicka. Ponadto Niemiec coraz częściej przejmuje na siebie rolę lidera w trakcie spotkań.
Komentarze