Kilkanaście tygodni temu Uli Hoeness w kontekście transferu Sebastiana Rudego powiedział, że dobrych transferów nie ocenia się po kwocie transferu − dziś możemy bez przeszkód zgodzić się z opinią prezydenta FCB.
Sebastian Rudy podobnie zresztą jak kilku innych zawodników Bayernu przebywa obecnie na zgrupowaniu kadry narodowej Niemiec, która już dziś wieczorem podejmie w sparingu Francję.
Sprowadzony na zasadzie wolnego transferu z TSG Hoffenheim pomocnik udzielił wczorajszego dnia wywiadu dla oficjalnej witryny Niemieckiego Związku Piłki Nożnej.
Sebastian mówił między innymi o obecnej formie kadry narodowej Niemiec, przeciwnikach Niemców. Nie mogło również zabraknąć pytań związanych z jego grą w Bayernie Monachium. Rudy nie ukrywa, że jego celem jest jak najlepsza gra dla FCB.
− Oczywiście pragnę grać jak najlepiej dla Bayernu. Gram dla drużyny i dla niej walczę. Pracuję ciężko na treningach i staram się wnieść swoje mocne strony – powiedział Sebastian Rudy.
− Trenuję i pracuję w Bayernie każdego dnia ze światowej klasy zawodnikami. Mam nadzieję, że dzięki temu stanę się jeszcze lepszy i mocniejszy – mówił dalej 27-letni Niemiec.
REKLAMA
Odpowiadając na jedno z pytań dziennikarza „DFB.de” Sebastian Rudy odniósł się także do sprawy odpoczynku i regeneracji zawodników w tak intensywnym okresie.
− Każdy z nas zna swoje ciało najlepiej i zdaje sobie sprawę do jakich granic wytrzymałości mogą doprowadzić swój organizm. W sobotę mieliśmy dzień wolnego w Londynie i udaliśmy na przejażdżkę wyścigową łodzią motorową po Tamizie. Nie wiedziałem, że łódź może być taka szybka! Dobrze się bawiliśmy, zaś dzień wolnego uczynił nam wiele dobrego – podsumował Rudy.
Komentarze