DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Rummenigge: Drugi mecz z LFC bardzo nas boli

fot.

Już niebawem odbędą się półfinały Ligi Mistrzów. Niestety wśród czterech zakwalifikowanych zespołów zabrakło przede wszystkim Bayernu Monachium, który opadł już na etapie 1/8 finału...

Niestety podopieczni Niko Kovaca mimo dobrej postawy na Anfield i bezbramkowego remisu w pierwszym meczu, w starciu rewanżowym zostali pokonani na Allianz Arenie w Monachium przez Liverpool 3:1.

REKLAMA

Warto nadmienić, iż po raz ostatni „Bawarczycy” odpadli na etapie 1/8 finału Ligi Mistrzów w sezonie 2010/11, kiedy ich trenerem był Louis van Gaal. Wówczas ekipa rekordowego mistrza Niemiec odpadła z Interem Mediolan (3:3 w dwumeczu i awans Włochów dzięki bramkom na wyjeździe).

Podczas ostatniego wywiadu na łamach „ARD” na temat porażki z Liverpoolem sprzed kilku tygodni wypowiedział się prezes klubu ze stolicy Bawarii, czyli Karl-Heinz Rummenigge. Popularny „Kalle” nie ukrywa, że w drugim spotkaniu monachijczycy zagrali bez serca i odwagi.

− Musimy to przyznać, że odpadliśmy zbyt wcześnie w tym sezonie Ligi Mistrzów. Drugi mecz z Liverpoolem bardzo nas boli, ponieważ zagraliśmy bez serca i odwagi. Mam nadzieję, że zakończymy ten sezon dobrze i z tytułami – powiedział Rummenigge.

W tej samej rozmowie Rummenigge wypowiedział się także na temat duetu skrzydłowych, którzy z meczu na mecz prezentują się coraz to lepiej – mowa rzecz jasna o takich graczach jak Kingsley Coman oraz Serge Gnabry. Dorobek Francuza to 8 bramek i 3 asysty, podczas gdy Niemiec może pochwalić się 12 golami i 9 asystami.

REKLAMA

Posiadamy teraz ten element, którego potrzebowaliśmy na skrzydłach. Szybkich zawodników, którzy dryblują i strzelają bramki – podsumował prezes „Gwiazdy Południa”.

Źródło: ARD
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...