Nieco ponad rok temu za rekordowe 80 milionów euro z Atletico Madryt do drużyny rekordowego mistrza Niemiec przeniósł się Lucas Hernandez.
Niestety dwie poważne kontuzje znacząco utrudniły Lucasowi pierwszy sezon gry w bawarskim klubie. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, to Hernandez miał okazję wystąpić w 23 oficjalnych meczach o stawkę (spędził na boiskach 1092 minut).
Ostatnio w obszernym wywiadzie dla niemieckiego „Sport1” na temat defensora wypowiedział się Karl-Heinz Rummenigge. Prezes monachijczyków dał jasno do zrozumienia, że wszyscy w klubie wierzą we Francuza i zdają sobie sprawę, że nie miał on łatwego początku. Poza tym jak się mogliśmy dowiedzieć − w przeszłości sytuacja wyglądała podobnie w przypadku legendarnego Lizarazu.
− Wszyscy jesteśmy przekonani w klubie, że jest dla nas właściwym piłkarze, ponieważ rozegrał świetny Mundial i grał w Atletico na najwyższym poziomie. Obserwowaliśmy go od Mundialu i co więcej Lucas może grać na 2 pozycjach. Być może kosztował dużo, ale nie zapominajmy, że przeszedł dwie poważne kontuzje − powiedział Rummenigge.
− Dam Wam przykład. Nadal pamiętam pierwszy rok Lizarazu z nami. Trafił w 1997 roku i pierwszy rok był dramatem. Był świetnym piłkarzem, z perspektywy czasu jednym z naszych najlepszych transferów. W grudniu, w pierwszym roku gry dla nas przeszedł operację pachwiny. W marcu 1998 roku płakał w moim biurze i mówił: 'Myślę, że nie zagram na Mundialu'. Potem poleciałem z Hoenessem do Francji na mecz, aby porozmawiać z Aime Jacquetem. Powiedziałem mu: 'Jesteśmy tutaj na kawie z Tobą w sprawie Bixente. Znowu jest zdrowy i możesz na niego liczyć, ale to oczywiście Ty jesteś odpowiedzialny za skład' − opowiadał dalej.
− Reszta jest już znana. Bixente został Mistrzem Świata grając w podstawie. Potem jego występy wystrzeliły u nas jak z procy. Z Lucasem też musimy być cierpliwi. Trafił do nas z problemem kolana i potem doznał ponownie poważnej kontuzji w Pireusie − dodał prezes Bayernu.
REKLAMA
Pod koniec dziennikarz zapytał jeszcze Rummenigge czy w przypadku otrzymania oferty rzędu 50 milionów euro, klub ze stolicy Bawarii gotów jest rozważyć sprzedaż Lucasa do innego klubu.
− Byłby to błąd z biznesowego punktu widzenia. Myślę też o perspektywie sportowej. Damy mu szansę, aby pokazał swoją klasę w przyszłym roku. Nie zamierzamy go sprzedawać − podsumował Rummenigge.
Komentarze