Dokładnie 31 grudnia 2021 roku Karl-Heinz Rummenigge pożegna się z Bayernem Monachium − legendarny „Kalle” uda się na zasłużoną emeryturę.
W ostatnim wywiadzie udzielonym dla „Abendzeitung Muenchen” swojego głosu użyczył wspomniany wyżej Karl-Heinz Rummenigge. Prezes monachijczyków odniósł się między innymi do kwestii swojej emerytury i przekazania władzy Oliverowi Kahnowi, który zastąpi go 1 stycznia 2022 roku.
− Wielki celem FCB było znalezienie rozwiązania na czas po Hoenessie i mnie. Na teraz mamy Herberta Hainera, Olivera Kahna i Hasana Salihamidzica. Myślę, że klub jest dobrze przygotowany na przyszłość − powiedział Rummenigge.
− Wielki celem FCB było znalezienie rozwiązania na czas po Hoenessie i mnie. Na teraz mamy Herberta Hainera, Olivera Kahna i Hasana Salihamidzica. Myślę, że klub jest dobrze przygotowany na przyszłość. Wyzwania na pewno nie będą mniejsze, zaś utrzymanie tradycji, która zawsze wyróżniała ten klub, będzie ogromnym wyzwaniem − mówił dalej.
Ponadto Karl-Heinz Rummenigge poruszył kwestię obecnego Bayernu pod wodzą Hansiego Flicka, który zdobył z monachijczykami pięć tytułów w 2020 roku.
− Bayern ma 120 lat. Nie doświadczyłem wszystkich 120 lat, ale doświadczyłem dość długo, prawie 45 lat. Muszę przyznać: ten zespół jest niezwykle skuteczny, posiada niezwykle mocny charakter i gra przepiękną piłkę − dodał.
REKLAMA
− Mam nadzieję, że bohaterowie FCB z lat siedemdziesiątych, Ci z początku lat osiemdziesiątych i Ci z 2013 roku, którzy zdobyli tryplet, nie będą mi mieli za złe, jeśli powiem, że obecny zespół gra piłkę, która bez wątpienia wyznacza standardy − kontynuował Rummenigge.
Pod koniec prezes Bayernu Monachium odniósł się także do skutków finansowych wywołanych przez pandemię koronawirusa. Rummenigge nie ma wątpliwości, że w przyszłości klub będzie musiał liczyć się z wydatkami, jeśli mowa o transferach.
− Sezon 2019/20 zakończyliśmy nieco łagodnie, głównie dzięki wielkim sukcesom naszej drużyny. Ten sezon jednak uderza w Bayern z całą siłą - podobnie jak cały świat piłki i nie tylko. W przyszłym sezonie nie będziemy raczej w stanie dokonywać takich transferów, jak przed pandemią − podsumował Karl-Heinz Rummenigge.
REKLAMA
Komentarze