Kiedy Carlo Ancelotti przychodził do Bayernu Monachium latem 2016 roku, to zapowiadano, że klub będzie co roku starał się o sukces w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Niestety Carlo Ancelotti zawiódł w bawarskim zespole, dlatego też kilka miesięcy temu zarząd klubu podjął decyzję o zwolnieniu włoskiego trenera. Ostatecznie jego obowiązki w klubie przejął Jupp Heynckes.
Kiedy włoski trener został zwolniony, to media na całym świecie co rusz pisały o kolejnych powodach zwolnienia. Najważniejszym z powodów wedle prasy miał być konflikt z czołowymi zawodnikami "Gwiazdy Południa".
Tym razem na temat Carlo Ancelottiego wypowiedział się prezes Bayernu Monachium, czyli Karl-Heinz Rummenigge, który od wielu lat jest przyjaciel Włocha. Niemiec stwierdził otwarcie, że problemem u "Carletto" był niepełny niemiecki...
– Carlo Ancelotti jest naprawdę wspaniałym trenerem i równie wspaniałym człowiekiem prywatnie. Żałuję, że obecnie nie posiada zatrudnienia – powiedział prezes Bayernu Monachium.
– Po meczu z Paris Saint-Germain przelała się jednak czara goryczy. Jest nam naprawdę przykro, że nie sprostał zadaniu w FCB. Mam wobec niego tylko jeden zarzut: Carlo powinien był nauczyć się niemieckiego – zakończył Rummenigge.
REKLAMA
Jak się dziś okazuje zatrudnienie Juppa Heynckesa było naprawdę wspaniałą decyzją, albowiem Bayern pod jego wodzą (od momentu powrotu) wygrał dokładnie 30 spotkań na 34 możliwych! Pozostałe kończyły się dwoma porażkami i dwoma remisami.
Komentarze