Na ten moment nie podjęto jeszcze finalnej decyzji w sprawie przyszłości Davida Alaby, którego umowa obowiązuje do końca czerwca 2021 roku.
Saga związana z Austriakiem ciągnie się już tygodniami i nadal nie osiągnięto porozumienia. Jak donoszą liczne media, kością niezgody w dalszym ciągu pozostają zarobki Davida Alaby.
W przypadku 28-latka tym razem najnowsze informacje przedstawił niemiecki "Sport1". Jak się okazuje – do tej pory klub nie ustalił terminu następnego spotkania z Pini Zahavim, który reprezentuje interesy defensora. Florian Plettenberg zaznacza, że strona Alaby czeka na lepszą ofertę kontraktu od monachijczyków.
Z drugiej strony postawa wychowanka bawarskiego klubu jest niezmienna od turnieju Ligi Mistrzów w Lizbonie. Reprezentant kadry narodowej Austrii chce zostać na dłużej w Bayernie i przedłużyć umowę z mistrzami Niemiec. Niedawno o głos w sprawie Austriaka poproszono dyrektora sportowego FCB.
– Wszystko jest na stole. Decyzja z całą pewnością zostanie podjęta w odpowiednim momencie – powiedział Hasan Salihamidzic.
Jakiś czas temu na temat Alaby wypowiedział się były defensor bawarskiego klubu, a będąc dokładniejszym Markus Babbel, który jest przekonany, że całe to zamieszanie ma wpływ na grę i prezencję Davida na boisku.
– Mam wrażenie, że to wszystko wpływa na jego grę. Nie podobała mi się jego gra w Lizbonie, zatuszował to występ całej drużyny. Można było zauważyć u niego zakłopotanie. Mam nadzieję, że szybko wyjaśni temat, niezależnie jaki wybierze kierunek, aby mógł oczyścić głowę – podsumował Babbel.
Komentarze